Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (22 kwietnia)

19 kwietnia 2018

Oceny koni wystawione przez trenerów.

Maciej Janikowski

Montero – To będzie dopiero jego trzeci start w karierze. Galopuje nawet poprawnie, ale to duży koń, może potrzebować 2-3 wyścigów, żeby się rozbiegać. Ten występ pokaże, czy zgłoszenie go do Derby w pierwszym zapisie nie byłoby zanadto na wyrost.

Monte Lupo – Jego możliwości są już dobrze znane. Jest zdrowy, więc nie ma sensu czekanie na bardziej sprzyjające mu okoliczności. Obsada tej gonitwy wskazuje, że jego szanse są raczej iluzoryczne.

Silver Bee – Jest niezły, ale trafił na silne towarzystwo. I dobrze, bo po tym biegu będziemy wiedzieli czy zgłaszać go do Derby, czy nie.

Cape Ducato – To niepozorny, ale utalentowany koń.  Jako dwulatek udanie zadebiutował w ostatnim dniu wyścigowym, zajmując na ciężkim torze drugie miejsce. Dlatego zgłosiliśmy już na początku sezonu, żeby się zorientować, czy można wiązać z nim większe nadzieje.

Shalkar – Lekko wygląda po zimie. Pierwszy wiosenny występ może nie być dla niego łatwy, ale niezłe płatne miejsce chyba jest w jego zasięgu.

Małgorzata Łojek

Zahaab – Ma spore możliwości, ale w wieku 3 i 4 lat zachowywał się wyścigach specyficznie. Miał pewne nawyki, które trudno było wyeliminować. Wyrywał mocno do przodu, jednak gdy konie dochodziły do niego nie podejmował walki. Zimą został wykastrowany. Widać, że po tym zabiegu jest mniej pobudliwy, lecz czy nastąpi zmiana jego postawy na torze, trudno powiedzieć. Drugą niewiadomą jest dosiad uczennicy Dominiki Stępniak. Dzięki temu będzie poniesie 4 kg mniej, ale jak na to zareaguje, również trudno przewidzieć, bo we wszystkich dotychczasowych startach dosiadał go dżokej.

Heroiczny – To duży koń (169-189 cm), o dużej akcji w galopie. Niestety, brakuje mu „dępnięcia” na prostej finiszowej. Obawiam się, że lekko elastyczny tor może się okazać dla niego za szybki.

Salinger – Jest chętny w pracy i łatwy do przygotowania, lecz on z kolei ma krótką akcję, która może mu utrudniać osiąganie dobrych wyników.

Wojciech Olkowski

Neo – Galopuje super, ale dosiądzie go debiutująca w wyścigach Magda Wyrzyk, bo dzięki temu poniesie 4 kg mniej. Jeśli jej nie zje debiutancka trema, powinien być w rozgrywce.

Jam Julietta – Jest gotowa do startu, poniesie korzystną wagę. Zebrała się jednak ciekawa stawka, forma poszczególnych koni na początku sezonu jest jeszcze zagadką, więc nie mogę zbytnio przesadzać z optymizmem, ale liczę na dobry występ.

Exciter – Trochę się poprawił przez zimę, jednak o ile – wyścig pokaże. Wydaje się, że trafił na zbyt mocną stawkę.

Mourtajez – To szybki ogier. Uważam, że w tym gronie może nawet wygrać.

Piotr Piątkowski

Masai Moon i Dark King – Zarówno klacz, jak i ogier, w wieku dwóch lat biegały poniżej możliwości. Przez zimę się poprawiły, dlatego wiążemy z nimi większe nadzieje. W tym biegu będą walczyć o przepustkę do pierwszego derbowego zapisu (25 kwietnia). Klacz jest bardziej „ciągła”, natomiast ogier „specyficzny”, wymagający umiejętnego przeprowadzenia w dystansie.

Time of Dream – Uważam, że ma zadatki klasy. Jeszcze jednak do końca nie wyliniała, więc nie jest w optymalnej formie. Ją też zamierzamy zgłosić do Derby, więc powinna już w tym wyścigu pokazać się z dobrej strony.

Krzysztof Ziemiański

Indigo Ocean – W ub. roku miał trochę problemów, które sprawiły, że nie mogliśmy go przygotowywać pod kątem gonitw dystansowych. Stąd biegał głównie na krócej. Teraz czuje się dobrze, więc chcę spróbować, jak będzie radził sobie w dłuższych rozgrywkach. Ten handikap wydaje się odpowiednim biegiem, ponieważ na 1800 m będzie rywalizował z dobrymi końmi, co pozwoli wstępnie określić jego możliwości.

Varese – W wieku dwóch lat pobiegł dwukrotnie, z niezłym efektem. Myślę, że w tym sezonie będzie spisywał się lepiej, a na ile – dopiero się przekonamy. W każdym razie rozważam zgłoszenie go do Derby.

Incepcja – To późna klacz. Przez zimę się wzmocniła. Cały czas na nią liczę i nie mam wątpliwości, że będzie lepsza niż w ub. roku.

Istambuł – Zostanie zgłoszony do Derby, więc  będzie to dla niego dla ważny sprawdzian. Jest dobrze przygotowany, niestety, poniesie najwyższą wagę w polu. Mimo wszystko liczę na solidny występ.

Michał Borkowski

Spasski – W zimie przeszedł zabieg kastracji. Sądząc po pracy treningowej, raczej powinno to wpłynąć pozytywnie na jego wyniki, bo jest teraz bardziej skupiony na pracy. Jestem ciekawy, jak to przełoży się na pierwszy tegoroczny występ.

Królowa Ecosse – Ostatni ubiegłoroczny wyścig na Służewcu miała całkiem udany i pokazała w nim, że powinna trzymać dystans. Dlatego już w pierwszym tegorocznym starcie chcemy to sprawdzić i zapisaliśmy ją grupę niżej na 1800 m. Stawka wydaje się niezła, ale powinna być w niej widoczna.

Urugwajka – Lepiej czuje się na krótszych dystansach i to są główne moje obawy przed tym biegiem. Przez zimę się wzmocniła i powinna osiągać solidne wyniki. Jest dobrze przygotowana, więc szybko ją zapisałem.

Harlem – W tej mocnej stawce czeka go niełatwe zadanie, jednak niska waga i dobre przygotowanie może mu pomóc. Sam jestem ciekaw tego występu.

General Lady – Ma świetny rodowód i sprawia dobre wrażenie. Pracuje dzielnie na treningach. Będzie to jednak jej debiut w wieku czterech lat w gronie doświadczonych koni, więc zobaczymy, jak wspomniane pozytywy przełożą się na wyścig.

Pipasol – W mojej ocenie poprawiła się przez zimę. Ma groźnych konkurentów, ale chciałbym, żeby była widoczna.

Maciej Jodłowski

Szamet – Jego możliwości są powszechnie znane. To bardzo solidny koń. W ub. roku sprawił nam dużo radości, wygrywając pozagrupową gonitwę o Nagrodę Haracza, ale, jak to często bywa, jest też druga strona medalu – jest sklasyfikowany w kat. B i czekają go trudne wyścigi. Po raz czwarty z rzędu pobiegnie Handikapie Otwarcia. Dwukrotnie był w nim drugi.

Mohacz – Super radził sobie w wieku trzech lat, chociaż nie miał szczęścia do konkurentów. Musiał się ścigać z takimi asami jak Fazza Al Khalediah, czy MonMurhib Kossack. To kosztowało go w końcówce sezonu i już nie prezentował takiej świeżości. Mam nadzieję, że odpoczął fizycznie i psychicznie, co pozwoli mu wrócić do dawnej formy.

Purhib – Został wycofany z powodu niegroźnego zadrapania.

Mexican Moon – Bardzo ładnie zbudowana klacz. Nieźle radziła sobie w wieku dwóch lat (trenowana wówczas przez Adama Wyrzyka) i mam nadzieję, że utrzyma solidny poziom. Jestem z niej zadowolony.

Chill Gioffry – Na krótkich dystansach powinien sobie solidnie radzić. Trafił na interesującą stawkę, ale mam nadzieję, że tanio skóry nie sprzeda, chociaż odnoszę wrażenie, że brakuje mu waleczności.

Janusz Kozłowski

Silver de Cerisy – W ub. roku zaliczył dwa, całkiem dobre, starty. Pod względem fizycznym przez zimę zbytnio się nie rozwinął, nadal jest dość drobny. Galopuje jednak nieźle, więc myślę, że płatne miejsce jest w jego zasięgu.

Andrzej Walicki

Gardemarin – Jest podciągnięty i „zrobiony”, ale na galopach nie imponuje. Ma sporą ulgę wagi, więc gdyby tor był miękki, miałby większe szanse.

Maciej Kacprzyk

Burkan Al Khalediah – Będzie wycofany.

Salman Alkhalediah – Czuje się bardzo dobrze, jednak poniesie pod praktykantem dżokejskim Chopykiem wysoką wagę (65 kg). Mimo to liczę, że powalczy, jeśli nie o zwycięstwo, to przynajmniej o drugie-trzecie miejsce.

Newjork – Przyszedł ze stajni Krzysztofa Ziemiańskiego. Pobiegł tylko raz na początku maja ub. roku i doznał kontuzji ścięgna. Był średniakiem, zobaczymy, jak będzie biegał po prawie rocznej przerwie. Z miejsca w trójce byłbym już zadowolony.

Emil Zahariev

Nikus – Jest w formie. Liczę, że będzie w czubie wyścigu.

Echaruna – Ona też nie jest bez szans na dobre miejsce.

Secret of Szumawa – Jest mocno średni. Jeszcze w karierze nie zarobił ani grosza.

Nitrolak – Trafił na mocnych rywali. Z każdego płatnego miejsca będę zadowolony.

Natalia Szelągowska

Invincible Gunner – Ma trochę klasy. Wykonał podczas trudnej zimy solidną robotę, ale jest trochę „ciężkawy”. Obawiam się, że może mu zabraknąć szybkości.

Theskeyisnolimit – Ona jest lżejsza i dlatego łatwiejsza do przygotowania. Wydaje się jednak, że może być jej trudno nawiązać rywalizację z faworytami, Mourtajezem i Garedem, ale liczymy, że zmieści się w czwórce.

Bartosz Głowacki

Monther Al Khalediah – Chociaż zima u nas w Nowej Małej Wsi k.Leoncina nie była zbyt tęga, to jednak nasz tor wytyczony na polu był zamarznięty i konie trenowały w hali. Dopiero od miesiąca pracują na powietrzu. Odnoszę wrażenie, że on się trochę poprawił, ale do optymalnej formy raczej mu jeszcze trochę brakuje.

Andrzej Laskowski

Matar – Przyszedł do stajni w lutym. W ubiegłych dwóch sezonach był w treningu Krzysztofa Ziemiańskiego, więc jego możliwości są już dobrze znane. Myślę, że w tej stawce stać go na miejsce w czwórce.

Anna Zielińska

Naf – Traktuję ten wyścig jako przetarcie, ale jeśli trafił na rywali będących w podobnej formie jak on, to może się gdzieś z przodu załapać.