Aktualności
Prosto ze stajni (10-11 listopada)
Oceny koni wystawione przez trenerów.
Maciej Jodłowski
Awantura – Trochę mnie rozczarowała w drugim starcie. Liczyłem, że spisze się lepiej. Być może lepiej wypadnie na torze mniej elastycznym.
Narita – Po przerwie zaprezentowała się niezbyt dobrze, jednak wcześniejsze starty miała udane. Nie wykluczam, że się poprawi.
Torretta – Biega na równym poziomie. Przeciwniczki nie są z najwyższej półki, więc powinna być widoczna, ale trudno przewidzieć, na ile to wystarczy.
Mexican Moon – Trochę więcej od niej oczekiwałem. Trafiła na bardzo wymagające towarzystwo i nie będzie jej łatwo.
Boy Mugatin – Nie może się przełamać. Biega bez błysku, ale to nie kwestia braku umiejętności, tylko po prostu nie chce dać z siebie więcej. Liczę, że w końcu pozytywnie zaskoczy.
Sergey Vasyutov
Winnica – Nie zmieniła się, to słabsza klacz.
Sadyba – Ona z kolei jest przyszłościowa. Myślę, że stać ją na dobry występ.
Wilton – Biega na niezłym poziomie, ale w gonitwach otwartych ma trudniejsze zadanie. Liczę jednak, że wstydu nie przyniesie.
Prospero – Podobał mi się w ostatnim starcie. Wreszcie pokazał, że potrafi się ścigać. Może pod niską wagą pójdzie za ciosem i sprawi niespodziankę?
Balladyn Z – Trudno mi go ocenić, bo niedawno do mnie przyszedł. Sądząc jednak na podstawie jego dotychczasowych wyników, płatne miejsce byłoby dobrym wynikiem.
Brasilia – Będzie wycofana.
Bartosz Głowacki
Sheblat Al Khalediah – To dobra klacz, ale chimeryczna, wiele zależy od tego, jak się czuje w dniu wyścigu. Jesienią jej forma wyraźnie wzrosła, więc mamy nadzieję, że będzie w rozgrywce.
Wildar BS – To silny fizycznie koń, ale charakterny. Wygrał łatwo, lecz w dużo słabszej stawce niż obecna. Odnoszę wrażenie, że nie odczuł zwycięskiego biegu i jest w dobrej dyspozycji. Dopiero jednak po tym występie będzie coś więcej wiadomo na temat jego możliwości.
Editoria – Na podobnym poziomie, jak poprzednio.
Eskariolla – Dopiero debiutuje. Mocno przeciętna w eksterierowym gronie. Jest jeszcze trochę gruba. Pobiegnie również raz za tydzień.
Justyna Domańska
Pontarion – Z obecnej stawki ścigał się tylko z Sadybą i Sabellą. Pierwszą pokonał o 2,5 dł. , a drugą o 4 z kawałkiem. Z Faigą de Bozouls oraz ogierami Khayyamem, Akwantario i Gmaredem będzie rywalizował po raz pierwszy. Oczekuję dobrego występu, aczkolwiek stawka jest bardzo wyrównana i tak na dobrą sprawę dopiero ten bieg pokaże, na co stać poszczególne konie.
Emil Zahariev
Sisko Szumawa – Będzie wycofana.
Speedy Szumawa – Na tym samym poziomie, co przed tygodniem.
Lion Cut – Ostatnio nie spełniał oczekiwań. Może pod Turgaevem lepiej pobiegnie.
Pustynna Palma – Jest jeszcze na chodzie. W tej stawce ma spore szanse.
Emiliano Zapata – Musi pobiec trochę lepiej niż w udanym debiucie, by wygrać ten wyścig.
Wadi Kahil – Nadwaga może mu utrudnić zajęcie wyższego miejsca.
Wiesław Kryszyłowicz
Forla – Jest chimeryczna, ale w tej stawce powinna powalczyć o wysokie miejsce.
Ventisca – Będzie wycofana.
Tutti-Frutti – Ma już zaliczone biegi na 1600 i 1400 m we Wrocławiu. Jako jedyna z tej stawki odniosła już zwycięstwo, lecz to jeszcze o niczym nie przesądza, bo trudno porównywać wyniki dwulatków z Parytnic i Służewca. Ale oczywiście liczymy, że będzie walczyć o wygraną.
Indira – Trafiła na mocną stawkę, a poza tym bardziej jej odpowiada tor lekko elastyczny.
Kolada – Ona też bardziej preferuje twardszą bieżnię.
Tebinio – Wielka niewiadoma. Jest w dobrej dyspozycji, ale ma kilku trudnych rywali.
Maciej Kacprzyk
Elegantka – Tym razem pobiegnie tylko 7 klaczy, więc może uda się jej zająć chociaż najniższe płatne miejsce.
Vadis – Po cichu liczę, że zajmie lepsze miejsce niż w debiucie, bo na podstawie pracy treningowej oceniam go pozytywnie.
Salman Al Khalediah – To będzie najprawdopodobniej jego ostatni start w karierze. Chciałbym, żeby wypadł lepiej niż ostatnio. Tym razem pobiegnie bez okularów.
Amani – Słabo spisywał się do tej pory w I grupie. Najważniejszym dla mnie pytaniem jest czy jadący na nim młody czeski dżokej , tegoroczny czempion Liszka, sobie z nim poradzi.
Bob The Lion – To mój najlepszy dwulatek. Wydaje się, że ma do bicia przede wszystkim Nemezis.
Małgorzata Łojek
Trenta – Jest u mnie zbyt krótko, bym się mogła o niej miarodajnie wypowiadać. Jej forma od poprzedniego występu raczej się nie zmieniła.
Synastria – Nie startowała od końca czerwca. Jest ambitna, ale trudno powiedzieć, czy to wystarczy, żeby mogła zaistnieć.
Echmeda – Jest chuda, nerwowa i trudna do prowadzenia w wyścigu. Mimo to odnoszę wrażenie, że ma trochę większe możliwości niż wskazują jej wyniki. Stawka wydaje się mocna, więc sama jestem ciekawa, jak będzie sobie radzić.
Alkora – Nadal przejawia ochotę do ścigania, więc liczę, że będzie w końcowej rozgrywce.
Dżeser – To nieduży koń, dlatego nie wiem, czy dystans będzie mu sprzyjał. Mam nadzieję, że powalczy choć o niższe płatne miejsce.
Isleen – Spodziewałam się po niej więcej niż pokazała do tej pory. Stawka nie wygląda jednak na zbyt mocną, więc może uda się jej wypaść choć trochę lepiej.
Diego – Zdecydowanie w lepszej dyspozycji był w pierwszej części sezonu. Na papierze jego szanse są bardzo skromne.
Dacosse – Utrzymuje dobrą formę. Myślę, że stać go jeszcze na dobry wynik, zwłaszcza na miękkim torze.
Maciej Janikowski
Amifa – Zrobiła się już trochę, jak to my mówimy, zimowa, ale stara się na treningach. Poniesie tym razem 8 kg mniej od faworyta Aktywa, a nie dwa, jak to było ostatnio. Liczymy na dobry występ.
Kaszi – Będzie wycofany, bo wygrał w ub. niedzielę i nie spełnia warunków gonitwy.
Just Gold – Gdyby tor był mocno elastyczny, miałby większe szanse, ale wygląda na to, że takiego nie będzie.
Montero – Trzeba pamiętać, że wrócił do biegania po 4,5-miesięcznej przerwie, więc jest jeszcze trochę surowy. Dystans 2200, jak na obecny stan wytrenowania, może się okazać dla niego za długi, jednak mimo to liczymy, że znajdzie się w końcowej rozgrywce. Sea The Skay, który ścigał się w lepszych stawkach, będzie trudny do pokonania, ale pozostali rywale wydają się jego zasięgu.
Piotr Piątkowski
Elusive – Stawka jest na jej przeciętną miarę, ale jak wiadomo gonitwy uczniowskie rządzą się swoimi prawami. Można mieć nadzieję, że jeśli nie będzie błota, to zajmie miejsce gdzieś z przodu.
Salm Andex – To obiecujący koń, ale trafił na inne, też obiecujące. Selekcja w stawce trzylatków arabskich jeszcze nie jest klarowna, każdy wyścig może przynieść niespodzianki.
Time of Glory – Nie wiem, dlaczego nie chce się ścigać w tym roku. Zaczynam tracić nadzieję, która już ledwo się tli, ale jeszcze nie umarła.
Huerta – Troszkę się poprawi, ale ciężko jej będzie. Może choć niższe płatne miejsce uda się jej wywalczyć.
Dizara – Będzie wycofana.
River Cash – Stawka nie rzuca na kolana, ale ona też. Biega w kratkę. Chciałbym, żeby tym razem pokazała się z lepszej strony, jednak może to być tylko moje pobożne życzenie.
Masai Princess – Też nie chce się za bardzo ścigać, a poza tym trafiła na kilka silnych ogierów.
Time of Change – Nie rozumiem, dlaczego tak słabo ostatnio przebiegła. Może się gdzieś tym razem zaplątać z przodu, ale ciężko jej będzie rywalizować zwłaszcza z ogierami zagranicznej hodowli.
Classical Inthikab – Ostatnio ładnie wygrał, więc tym razem też powinien zameldować się w trójce.
Wojciech Olkowski
Zahrina – Ostatnio trochę jej zabrakło sił w końcówce, jednak w tej stawce powinna walczyć o zwycięstwo.
Victory Kossack – Pobiegnie po dwóch miesiącach, ale jest w dobrej dyspozycji. Stawka jest mocna i zagadkowa, jednak liczymy, że będzie w rozgrywce.
Dystans – Też liczę, że przebiegnie lepiej niż poprzednio, bo wtedy nie leżał mu zbyt rozmokły tor.
Wallenrod – To koń na przyszły rok, ale w tej stawce w czwórce powinien się zmieścić.
Storius – Wiadomo, że bliższa ciału koszula, bo to przecież koń hodowli mojej żony. Ale wiadomo, że na ogół lepsze w wieku dwóch lat są konie zagranicznej hodowli. Jednak tak całkowicie jego szans na sprawienie jakiejś małej niespodzianki bym nie przekreślał.
Un Beso – Był trzeci w Mokotowskiej. Liczę tym razem, że powalczy o zwycięstwo.
Krzysztof Ziemiański
Husila JR – Jeśli nie będzie grząskiej bieżni, to ma szanse zaistnieć w tym wyścigu, bo trochę się poprawiła.
Green Diams – To koń na przyszły rok, jednak stawka nie wydaje się szczególnie mocna. Liczę, że będzie widoczny.
Nuweliya – W tym wyścigu wszystko może się zdarzyć. Ma w siodle nieźle jeżdżącą uczennicę, więc jej nie skreślam.
Gabonn – Cały czas idzie do przodu, więc powinien powalczyć o miejsce w czołówce.
Ornella i Light Feather – Obie są przyszłościowe i całkiem niezłe, choć obecnie większe szanse wydaje się mieć ta druga.
The Auld Hoose – Utrzymuje solidną formę. Nie lubi twardej bieżni, ale o tej porze roku już raczej na taką nie trafi. Stać go na wywalczenie miejsca w trójce-czwórce.
Sweet City – Ostatnio ładnie wygrał. Widać, że Reznikov potrafi się z nim „dogadać”, więc znów może być blisko.
San Escobar – Jego start stoi pod znakiem zapytania.
Dargo – Stopniowo się poprawia. Trudno powiedzieć, na ile to wystarczy w tym wyścigu.
Janusz Kozłowski
Koryo – Będzie mu bardzo trudno w starciu z „rozbieganymi” przeciwnikami, ale chciałem, żeby zadebiutował jeszcze w tym roku.
Gmared – Po dwóch zwycięstwach może wystartować tylko w biegu pozagrupowym. Myślę jednak, że powalczy, choć przeciwnicy na pewno są silniejsi niż w dotychczasowych startach.
Silver de Cerisy – W tej gonitwie wszystko zależy od układu gonitwy i jazdy poszczególnych uczniów. Należy też pamiętać, że jeźdźcy nie będą mieć batów, co w przypadku tego ogiera nie jest sprzyjającą okolicznością.
Sugar – Udanie się zaprezentowała w poprzednim starcie. Chciałbym, aby poszła za ciosem.
Alfea, Ame Sublime i Saldana – Ich szanse oceniam w tej kolejności. Pierwsza jesienią odżyła, biega solidnie i powinna liczyć się w rozgrywce. Druga też mocno się poprawiła i stać ją na wywalczenie płatnego miejsca. Saldana niedawno do mnie trafiła. Jest jeszcze trudna do oceny, ale wygrała w tym sezonie trzy wyścigi i jest dość wysoko zagrana.
Andrzej Walicki
Nossferatu – Ma za sobą tylko cztery miesiące wyścigowego treningu. Trudno więc oczekiwać, że w debiucie, w stawce koni, które już biegały, coś istotnego zwojuje. To na razie średni koń.
Gardemarin – Solidny, ale trudno mu wygrywać, gdyż nie ma przyspieszenia.
Nemezis – W debiucie źle wystartowała. Miała dużą stratę, ale „końcem” ładnie finiszowała na trzecie miejsce. Dystans 1600 m powinien jej sprzyjać.
Andrzej Laskowski
Oktava JR – Ostatnio pod starszym uczniem była trzecia. Teraz pojedzie Reznikov. Jeśli wyścig złoży się jej pomyślnie, ma szansę być w czubie.
Selrima JR – Wydaje się, że trafiła na co najmniej dwie silniejsze rywalki, ale trzecie-czwarte miejsce jest w jej zasięgu.
Tatra – Trudna do oceny. Ostatnio zawiodła, jednak może tym razem będzie bliżej niż piąta.
Etrorio – Jak w poprzednich sezonach, jesień mu służy. Liczymy, że mimo nadwagi powalczy o zwycięstwo.
Info