Aktualności
Opisy gonitw (18 czerwca)
Relacja z niedzielnych wyścigów.
Design sprostał roli faworyta
Dobrze przyjął start Bowie, ale szybko na prowadzenie wysunął się Dollar Boy. Na prostej finiszowej przy kanacie ruszył Bowie, za nim Gracja, a polem faworyzowany Design i Novitor. W celowniku pierwszy zameldował się dosiadany przez Aleksandra Reznikova Design o półtorej długości przed Novitorem. Za nimi przygalopowała Gracja, która pokonała swojego towarzysza stajennego Bowiego.
Trenowany przez Janusza Kozłowskiego Design został wyhodowany przez Saliha Plavaca i jest własnością Plavac Sp. z o.o.
Łatwa wygrana Monthera Al Khalediaha
Przed gonitwą na wniosek dyżurnego lekarza weterynarii zwolniony został ze startu liczony Vag El Condor. Ciężar prowadzenia wziął na siebie Monther Al Khalediah z Aleksandrem Reznikovem w siodle. Na prostej finiszowej zaatakował go debiutujący Emerald, ale skutecznie pobudzony przez dżokeja Monther Al Khalediah odparł jego atak, łatwo wygrywając wyścig. Trzecie miejsce zajęła kolejna debiutantka Emperia JR, a czwarty był również startujący po raz pierwszy Protektor.
Trenowany przez Bartosza Głowackiego francuskiej hodowli ogier jest własnością Polska AKF Sp. z o.o.
Popisowy finisz Petroniusa
Nagroda Aschabada. Pięciokonną stawkę poprowadziła Mrs Henry przed Perseyverem. Przy wyjściu na prostą od stawki oderwał się w imponującym stylu Petronius pod Szczepanem Mazurem, wygrywając dowolnie o 14 długości przed Perseyverem. Trzecie miejsce niespodziewanie zajęła outsiderka Kopra, bijąc zmęczoną Mrs Henry. Ostatnia do mety dotarła debiutująca na Służewcu Maiandra.
Hodowcą ogiera jest Andrzej Zieliński, właścicielką Beata Olkowska, a trenerem jej mąż Wojciech Olkowski.
Javorka przed Komandorem
Solidne tempo podyktował Vitez (59,5 kg), jednak na prostej osłabł. Finisz rozpoczęła Javorka (56), za którą ruszyły Komandor (59) i Dekret (60). Dosiadana przez Szczepana Mazura klacz obroniła pierwszą lokatę, drugi był Komandor, trzeci Dekret, a czwarta Efezka (51,5).
Wyhodowaną w SK Golejewko Javorkę trenuje Kazimierz Rogowski, który jest także jej właścicielem.
Dżumandi dociągnął pierwszy do mety
O prowadzenie walczyły po starcie Dżumandi, Chief Navigator i Makeitorbreakit. Ostatecznie na czele znalazł się Dżumandi. Wyprowadził stawkę na prostą i zmierzał w kierunku celownika. Próbowała gonić go Ukraina lecz nie nawiązała walki, polem zaatakowały galopujące blisko siebie Golden Glider i Druid Magic, a bliżej kanatu szukał przejścia Chant Soldier. Atakowany mocno Dżumandi pod Antonem Turgaevem obronił się wygrywając o szyję z Chant Soldierem. Niecałą długość za nimi kończył Golden Glider o nos przed Druid Magicem.
Właścicielem wyhodowanego w SK Widzów-A.Tyszko ogiera jest O. Bottura, a trenuje go Maciej Jodłowski.
Bromsky wygrał po walce z Haruzą
Na czele biegły Baby You Think i Bromsky, a za nimi blisko Haruza i Sando. Pierwsza zaatakowała blisko kanatu Baby You Think i próbowała uciec, lecz sił starczyło jej tylko do połowy prostej. Środkiem finisz rozpoczął faworyzowany Bromsky, za nim podążał Sando, a polem do walki włączyła się Haruza. Mocno naciskany przez klacz Bromsky z Michalem Abikiem w siodle wygrał o pół długości, trzeci finiszował Sando, a czwarty Tactic Bareliere.
Brytyjskiej hodowli Bromsky’ego, własności rodziny Zielińskich, trenuje Adam Wyrzyk.
Orionka złapała Lady Dahess MNM w samym słupie
Po starcie prowadzenie objęła debiutująca Lady Dahess MNM i z każdą chwilą powiększała przewagę nad stawką. Na zakręcie potknęła się prowadzona na końcu Aktywa, z której spadł dżokej Anton Turgaev. Tymczasem Lady Dahess MNM zdążała do mety z olbrzymią przewagą. Polem zaczęły ścigać uciekinierkę Orionka i Kortni Love, lecz wydawało się, że nie będą w stanie zniwelować straty. Jednak prowadząca Lady Dahess MNM gasła w oczach i w samym słupie zwycięstwo odebrała jej dosiadana przez Martina Srneca Orionka. Trzecia blisko za nimi ukończyła gonitwę Kortni Love, a czwarta z większą stratą Danaida.
Hodowcą Orionki jest Janusz Ryżkowski, który jest także jej współwłaścicielem wraz z trenerką Kamilą Urbańczyk.
Herbatnik sprawcą supersensacji!
Na czele galopował jeden z faworytów Kaszi. Na prostej finiszowej do walki niespodziewanie włączył się uważany za outsidera Herbatnik pod Kamilem Grzybowskim. Zajmujący dotąd ostatnie miejsca wałach łatwo wygrał gonitwę o cztery długości przed faworyzowanym Idolem, finiszującym z końca stawki, trzecim na mecie o szyję za nim Kaszim i czwartą również o szyję Diaboliną.
Wyhodowanego w Irlandii Herbatnika trenuje będący jego właścicielem Adam Wyrzyk.
Info