Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Nelsonka pozwoliła mi uwierzyć w siebie

15 listopada 2019

Rozmowa z trenerem Piotrem Piątkowskim.

Jak Pan ocenia swój trzeci sezon w roli trenera Stajni Plavac?

Jako bardzo udany, choć nie wszystkie moje oczekiwania się spełniły, zwłaszcza jeśli chodzi o konie dwuletnie. Oczywiście, na pozycję stajni zapracowała z nawiązką jej gwiazda Pride of Nelson. Mogę tylko dziękować losowi oraz Państwu Sabinie i Salihowi Plavacom, że otrzymałem do oszlifowania taki talent i go nie zmarnowałem. W karierze dżokeja i trenera liczą się tak naprawdę tylko wybitne konie. Nie darmo wyścigowa mądrość głosi, że to koń czyni człowieka wielkim, a nie odwrotnie. Najlepszy trener nie pomoże średniakowi. Jak to mówią, z piasku bicza nie ukręcisz. Ja oczywiście żadnej wielkości sobie nie przypisuję, ale cieszę się, że nie zawiodła mnie intuicja wyniesiona z kariery dżokejskiej.

Radość Piotra Piątkowskiego po wygranej Pride of Nelson w Wielkiej Warszawskiej

Zauważyłem, że nie cieszył się Pan zbytnio ze zwycięstwa w biegu o Nagrodę Iwna, a zwłaszcza z rekordu toru na 2200 m (2’13,4), osiągniętego w ciężkim boju.

Każda wygrana cieszy, ale jednocześnie doświadczenie podpowiadało mi, że za ten wysiłek i rekordowy wynik, a także za wcale niełatwą wygraną w sezonowym debiucie w Wiosennej, Pride of Nelson może zapłacić w Derby. Między tymi występami były przecież odstępy tylko trzech tygodni. Nie ukrywałem swych obaw i, niestety, stało się, jak sie stało. W najważniejszym wyścigu w karierze każdego konia, bo Derby można wygrać tylko raz, nasza klacz nie była tak świeża, jak Nemezis, która wygrała bardzo łatwo Nagrodę Soliny w czasie o 3,2 s. gorszym, oraz Ophelia’s Aidan, pauzujący po Rulera. W walce zajęła trzecie miejsce o nos przed Salasamanem.

Czy po nieudanej próbie ogrania Nemezis w Oaks już był Pan pewnien, że Pride of Nelson należy się dłuższy odpoczynek przed Wielką Warszawską?

Nosiłem się kilka dni z tą myślą, ale musiałem najpierw uzyskać poparcie właścicieli klaczy. Państwo Plavacovie ostatecznie się zgodzili, więc spokojnie przygotowywałem Nelsonkę do najważniejszej gonitwy porównawczej. Jak się okazało, po czterech trudnych wyścigach tego jej było potrzeba! Już po miesiącu zmieniła się nie do poznania na korzyść. Dlatego tym razem nie ukrywałem swego optymizmu. Michal Abik wykorzystał wspaniale daną mu szansę i mogliśmy wszyscy, tzn. rodzina Plavaców i moja, oraz pracownicy stajni, poszaleć z radości po błyskotliwym zwycięstwie naszej klaczy w Wielkiej Warszawskiej.

Pride of Nelson utrzymała wysoką formę do końca sezonu. 5. listopada zajęła pod dżokejem Théo Bachelotem trzecie miejsce w wyścigu dla trzyletnich klaczy Prix Solitude (Listed) na 2 km w Saint-Cloud we Francji! Jak Pan ocenia to osiągnięcie?

Jak na pierwszy występ za granicą, po długiej podróży (15 godzin), wypadła w Saint-Cloud bardzo dobrze. Tor był ciężki (6,1), a ona Służewcu biegała głównie na bieżni lekko elastycznej, tylko w Wielkiej Warszawskiej była elastyczna (3,4). Dlatego obawiałem się, że może przybiec np. 7-8-9. A ona w walce przegrała drugie miejsce z klaczą Agi Khana tylko o 0,5 dł.

Wiadomo, że nie wszystkim koniom długie wyjazdy odpowiadają, tymczasem Nelsonka już na miejscu była spokojna i zrelaksowana, jakby była u siebie w domu. No, ale właściciwie to była u siebie, bo przecież wychowała się we Francji.

Czy po wyścigu powróciła na Służewiec?

Nie, już wcześniej została zgłoszona do aukcji w Deauville, która odbędzie się w poniedziałek 18 listopada. Obecnie przebywa w jednej ze stajni w Chantilly. Jeśli uzyska zadawalającą właścicieli cenę, nie wróci na Służewiec.

Będzie Panu z tego powodu markotno?

Oczywiście, że tak, ale w końskim biznesie trzeba trzymać rękę na pulsie i sprzedawać konia wtedy, kiedy przedstawia sobą odpowiednio wysoką wartość. Jestem do takich rozstań przyzwyczajony. Przecież Nelsonka mogłaby zakończyć karierę w wieku trzech lat, jak większość klaczy, i przejść do hodowli. Dla mnie, jako trenera, zrobiła już bardzo dużo. Pozwoliła mi przede wszystkim uwierzyć w siebie.

Pride of Nelson w Wielkiej Warszawskiej finiszowała jak uskrzydlona

Czy ewentualnie jakiś koń mógłby zastąpić w Pana stajni Pride of Nelson?

Niestety, wygląda na to, że po tegorocznych sukcesach, jeśli zwyciężczyni Wielkiej Warszawskiej nie wróci, mogłoby być o nie bardzo trudno w rywalizacji starszych i trzyletnich folblutów w przyszłym sezonie. Pozostają co prawda Tribunal i Time of Dream, ale one nie są na duże wyścigi, bo specjalizują się na krótkich i średnich dystansach. Podobnie rzecz ma się z trzylatkami. Jest tylko kilka niezłych krajowej hodowli (Tamoola, Frantic, Datula i Ryffina) i żadnego zagranicznego. Chyba, że właściciele stajni kupią jeszcze tej jesieni jakieś dwulatki za granicą.

A jak się zapowiada stawka przyszłorocznych dwulatków?

O wiele bardziej obiecująco. Państwo Plavacowie już mi przekazali do treningu 6 irlandzkich roczniaków, a ponadto dojdzie 13 ich własnej hodowli. Dostałem też jednego ogierka po Star Pokerze od Adama Chodowca. W sumie będę najprawdopodobniej przygotowywał zimą do sezonu ponad 20 dwulatków.

Wygląda na, że jeśli nie wróci Pride of Nelson, w pierwszej połowie sezonu będzie Pan mógł liczyć przede wszystkim na konie arabskie.

Rzeczywiście, już w tym roku na nieoczekiwanie bogaty dorobek mojej stajni złożyły się w znaczącej części bardzo dobre wyniki arabów. Zaskakujące postępy zrobiła przede wszystkim trzyletnia Tabarak’s Elvira, hodowli i własności państwa E.& H. Chat z Austrii, która wygrała najważniejsze wyścigi w swym roczniku, nagrody kat. A: Białki i Sambora, oraz była blisko trzecia w Porównawczej (kat. A). Ponadto Hamal zwyciężył w biegu o Nagrodę Koheilana I (kat.B), a Nagrodę Sasanki (kat. B) zdobyła Al Naira. Oba te konie zostały wyhodowane przez Nessa Arabians Sp. z o.o. i są jej własnoscią.

Tabarak’s Elvira wygrała dwie gonitwy najwyższej kategorii

W roczniku derbowym wyróżnił się Han Bersael, drugi w Janowa i w Derby. Niestety, z powodu kontuzji do końca sezonu już nie wystartował. Wrócił już jednak do treningu, podobnie jak bardzo dobry Sarin Hel, który z powodu kontuzji nie był zgłoszony do sezonu 2019. Mam nadzieję, że będę miał z nich pociechę w przyszłym sezonie.

Bardzo dziękujemy za rozmowę.

Rozmawiał Islander

Zwycięstwa koni trenera Piątkowskiego w sezonie 2019

1. Dark Blue – III grupa ( 05.05.)
2. Blue Connoisseur – II grupa ( 11.05.)
3. Design – III grupa ( 12.05.)
4. Mukhadar – II grupa ( 18.05.)
5. Raising Diva – III grupa ( 18.05.)
6. Pride of Nelson – Nagroda Wiosenna, kat. A. (25.05.)
7. Hamal – II grupa (08.06.)
8. Tribunal – II grupa ( 08.06. )
9. Time of Dream – III grupa ( 16.06.)
10. Mukhadar – I grupa ( 16.06.)
11. Pride of Nelson – N. Iwna, kat. A ( 16.06.)
12. Tamoola – II grupa ( 06.07.)
13. Hamal – N. Borka, I grupa ( 06.07.)
14. Hamal – N. Koheilana I,  kat. B (27.07.)
15. Mukhadar – N. Demon Cluba, I grupa (28.07.)
16. Al Naira – II grupa ( 28.07.)
17. Blue Connoisseur – III grupa (03.08.)
18.Tribunal – II grupa ( 10.08.)
19. Helia – II grupa ( 18.08.)
20.Tabarak’s Elvira – N. Białki, kat.A ( 18.08.)
21. Dark King – IV grupa ( 01.09. )
22. New Lady – II grupa ( 07.09.)
23. In Time – III grupa ( 08.09.)
24. Al Naira – N. Eldona, I grupa  (21.09.)
25. Pride of Nelson -Wielka Warszawska G1, kat.A (29.09)
26. Tabarak’s Elvira – N. Sambora, kat.A. (05.10.)
27. Tribunal – N.Dżudo, I grupa (05.10.)
28. Time of Dream – II grupa ( 12.10.)
29. Frantic – II grupa ( 26.10. )
30. Ninja – II grupa ( 27.10.)
31. Al Naira – N.Sasanki, kat.B ( 02.11.)
32. Adorator – IV grupa ( 03.11.)