Aktualności
Nagroda Zakończenia Sezonu. Warto było poczekać na Magnetica!
Ostatnią gonitwę w sezonie 2017 wygrał trenowany przez Macieja Janikowskiego i dosiadany przez Marka Brezinę trzyletni Magnetic, wyhodowany w SK Moszna. Pokonał on pewnie czteroletnich rywali: Designa o 1,5 dł. i Neo o 2 dł. Faworyt publiczności i typerów, trzyletni Umberto Caro, ukończył wyścig na czwartym miejscu.
Magnetic wygrał jesienią czwarty wyścig z rzędu. Nic dziwnego, że najbardziej szczęśliwą osobą na wyścigach po ostatniej gonitwie była jego właścicielka Ewelina Lasota.
– To jest późny koń, urodzony w maju, dlatego też w wieku dwóch lat zadebiutował dopiero we wrześniu, a w drugim starcie w listopadzie odniósł zwycięstwo. W pierwszym dniu tego sezonu był drugi za Kurierem w Memoriale Tomasza Dula, a następnie dopiero siódmy w Rulera. Potem miał jeszcze dwa mało udane starty w pierwszej części sezonu (zajmował trzecie miejsca), więc trener Maciej Janikowski postanowił dać mu dłuższy, dwumiesięczny odpoczynek od wyścigów.
– Jak się okazało, warto było na Magnetica poczekać. Jesienią był to już zupełnie inny koń. Zwyciężył najpierw w trzeciej, a następnie dwukrotnie w II grupie i na koniec odniósł spektakularny sukces, wygrywając Nagrodę Zamknięcia Sezonu. Być może to zwycięstwo zapowiada jego dobre wyniki w przyszłorocznej rywalizacji z czołówką koni starszych, ale tak prawdę mówiąc nie stawiam mu jakichś wygórowanych wymagań. Wolę być przyjemnie zaskakiwana – podkreśliła pani Ewelina.
Warte osobnego odnotowania w ostatniej gonitwie jest trzecie miejsce Neo, bowiem zajął je po raz ósmy (!) w sezonie 2017. Takiego rekordu najstarsi bywalcy tory nie pamiętają.
Nagrodę Hipokratesa (I gr.) dla dwulatków pewnie wygrał trenowany przez Krzysztofa Ziemiańskiego francuskiej hodowli Fabulous Las Vegas. Drugi był irlandzki Pilecki, a trzecia francuska Fortune Teller. Zwycięzcy dosiadał Martin Srnec, który w sobotę podczas startu do I gonitwy spadł z niespokojnego Matara i został przez niego kopnięty w kolano. Ponieważ zwijał się z bólu, karetka odwiozła go do szpitala.
– Prześwietlenie nie wykazało żadnego pęknięcia, więc po odpowiednich zabiegach poczułem się na tyle dobrze, że mogłem w niedzielę brać udział w wyścigach – wyjaśnił nam Martin Srnec.
W biegu o Nagrodę Wikinga (I gr.) dla trzyletnich arabów eskterierowych zwyciężyła michałowska Echa Wadi, trenowana przez Małgorzatę Łojek i dosiadana przez Michala Abika. Drugie miejsce zajęła Febrista.
Półtorej godziny po zakończeniu ostatniej gonitwy na II piętrze Trybuny Honorowej odbyła się uroczystość zakończenia sezonu, o której napiszemy osobno.
Info