Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Maciej Kacprzyk: – Araby spełniły moje oczekiwania, folbluty wypadły skromniej, ale nie narzekam

27 listopada 2019

– Był to dopiero mój trzeci sezon, zdecydowanie najlepszy z dotychczasowych. Prowadząc niewielką stajnię (niecałe 30 koni), wygrałem 25 gonitw i zająłem ósme miejsce w czempionacie – mówi Maciej Kacprzyk.

– Myślę, że gdyby w tej rywalizacji brana była pod uwagę nie liczba zwycięstw, lecz suma wygrywanych nagród, uplasowałbym się jeszcze wyżej.

Salam Al Khalediah był niepokonany w trzech startach na Służewcu, dobrze radził sobie także w trudnych zagranicznych wyścigach

Salam europejską wizytówką stajni

– Praktycznie osiągnąłem to, czego oczekiwałem, jeśli chodzi o starty moich arabów. Salam Al Khalediah okazał się zdecydowanie najlepszym koniem czystej krwi na Służewcu, wygrywając z przewagą kolejno nagrody: Bandosa (kat. B), Europy G3 PA (kat. A) oraz UAE President Cup (Nagrodę Porównawczą) – Listed PA (kat. A). Podnadto, na czym mi bardzo zależało, uzyskiwał solidne wyniki za granicą. Był drugi wyścigu G3 PA w Sztokolmie i trzeci w Rzymie w gonitwie rangi Listed. Rywalizował także z najlepszymi arabami na świecie w Qatar Arabian World Cup w Paryżu (G1 PA) i przygalopował siódmy ze stratą tylko ok. 5 dł. do zwycięzcy.

W sumie dla swego właściciela Polska AKF Sp. z o.o. wygrał 132 000 zł, 3 360 euro i 50 000 SEK.

Basalah Al Khalediah także miała udany sezon

Z moich „alkhalediahów” bardzo dobrze biegały także Basalah i Lazom, które wygrały po trzy grupowe gonitwy. Klacz ponadto zajęła niespodziewanie II miejsce w Al Khalediah Poland Cup (kat. A, 1600 m). Po walce pokonała pod Konradem Mazurem o łeb wyżej notowaną General Lady.

Trochę mniej udany sezon, z różnych względów, zdrowotnych, ale także organizacyjnych, miał Shadwan. Biegał tylko cztery razy. Był trzeci w Pizie, czwarty Rzymie (o 1,5 dł. za Salamem) i piąty w Gardet w Szwecji w biegu rangi Listed. Po pięciu miesiącach przerwy wygrał w przedostatnim dniu sezonu na Służewcu z miejsca do miejsca Nagrodę Geparda (I gr., 1800 m). W tym roku pobiegnie jeszcze raz, 8 grudnia w Pizie, w wyścigu rangi Listed na 1750 m, w którym Salam był w ub. roku trzeci.

Jeśli chodzi o Salama, to najprawdopodobniej pod koniec marca wystąpi w Dubaju w Kahayla Classic, wyścigu, w którym Fazza był drugi przed rokiem.

Świetnie zapowiadała się trzyletnia Hayat, niestety po wygraniu pierwszej pozagrupowej gonitwy (Europejczyka, kat. B, 1800 m) doznała kontuzji. Na szczęście rokowania są dobre. Jest nadzieja, że wystartuje już na początku przyszłego sezonu.

Hayat Al Khalediah (2) ma wrócić na tor po kontuzji już na początku sezonu

Wszystkie moje najlepsze araby pozostają na przyszły rok. Odejdzie tylko A’Aren Al Khalediah.

Są już w stajni i rozpoczęły treningi nowe „alkhalediahy”: pięć starszych, które zadebiutują w wieku 4 i 5 lat, oraz dwa trzyletnie. Mają one bardzo interesujące rodowody. Jest 5 l. półsiostra Fazzy, 4 l. półsiostra Mashhura, który był trzeci we wspomnianym wyżej Pucharze Świata w Paryżu, a ostatnio wygrał wyścig G1 w Abu Dhabi, oraz trzyletnia siostra Salama.

Stawkę arabów uzupełni jeden trzyletni koń hodowli i własności Zbigniewa Górskiego.

Skromniejsze wyniki folblutów

– Folbluty wypadły zdecydowanie skromniej. Pochwalić się mogę tylko klaczą Imsexyandiknowit, która była trzecia w Oaks, druga w SK Krasne i wygrała Nagrodę Novary (I gr.). Jednak generalnie na trzyletnie i starsze folbluty nie narzekam, bo poza Magierą, wszystkie pozostałe wygrały przynajmniej po jednym wyścigu.

Pięcioletnich i starszych folblutów w przyszłym roku nie będę miał, a z obecnych trzylatków pozostaną Jack The Woolf, Amazing Nalah, Carla Cola oraz wracający po kontuzji Bob the Lion.

Dwuletnia Kingi Star wygrała w trzecim starcie

Tegoroczne dwulatki trochę mnie rozczarowały. Chyba najlepszy z nich Nitro, po wygraniu gonitwy został sprzedany do Czech, gdzie będzie szkolony pod kątem gonitw przeszkodowych. Wygrała też wyścig Decidela, ale wszystko na to wskazuje to typowa sprinterka, więc w wieku trzech lat niełatwo będzie nią menażować. Dobra Kingi Star, niestety, w zwycięskim wyścigu odniosła kontuzję i w sezon wejdzie trochę później.

Niewatpliwie talent do biegania mają także Jago oraz Alva, ale będę musiał włożyć dużo pracy, żeby mogły pokazać pełnię swoich możliwości.

Z trzylatków, które nie wyszły do startu będę przygotowywał Freyę Z. Ma ciekawy rodowód i dobrze się rusza.

Nadzieja w przyszłorocznych dwulatkach

Duże nadzieje wiążę z przyszłorocznymi dwulatkami. Po raz pierwszy będę przygotowywał tak liczną grupę młodydch koni: 13 zagranicznych i jednego polskiej hodowli oraz własności Kishore Mirpuriego.

W sumie moja stajnia będzie liczyła w przyszłym roku ok. 38 koni. Podsumowując miniony sezon, nie mogę nie wspomnieć o moich współpracownikach. Mam młodą i energiczną załogę, z którą fantastycznie mi się pracuje. Ich codzienne zaangażowanie to dla mnie ogromna motywacja. – zakończył trener Kacprzyk.

Zanotował Islander