– Na razie nie widać, żeby to była poważna kontuzja, ale po galopie w ub. sobotę Polish Spirit skręcił albo naciągnął nogę. Są zastrzeżenia lekarza weterynarii co do czystości jego ruchu. W związku z tym nie trenuje, lecz tylko chodzi w karuzeli. Niestety, mówię to żalem, ale musimy go z Derby wycofać. Nie możemy ryzykować – powiedział nam trener Maciej Janikowski.

– Los wtrącił dosyć dotkliwie swoje trzy grosze, ale być może okaże się, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Mówiąc prawdę, nie byłem wolny od wątpliwości, czy termin Derby, biorąc pod uwagę  pochodzenie Polish Spirita i to czego się do tej pory na torze nauczył, jest dla niego za wczesny. Myślę, że można jeszcze, jeśli chodzi o jego umiejętności wiele poprawić, więc drugą część sezonu może mieć dużo lepszą. Jeśli będzie zdrowy, skupimy się na Wielkiej Warszawskiej – podkreślił Janikowski.

Info