Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Derby 2017: sylwetki koni

1 lipca 2017

 Wyścigowi fachowcy, którymi czują się przecież wszyscy stali bywalcy toru, już od zeszłego czwartku, kiedy ogłoszono zapis do Derby, łamią sobie głowy, który koń tym razem wygra najważniejszą gonitwę dla trzylatków. Podstawowe pytania brzmią: faworyt, czy może jednak fuks, ogier czy klacz? W tym roku nominalnie słabsza płeć (dlatego jej reprezentantki niosą 2 kg mniej od ogierów) będzie w zdecydowanej mniejszości (tylko trzy klacze). Ostatecznie wystartuje 17 koni, bowiem wycofany został z powodu kontuzji Polish Spirit.


Mówi się, że rola faworyta jest niewdzięczna, jednak rzeczywiście w ostatnich 10 sezonach tylko San Moritz (2007) i Caccini (2016) wygrały będąc faworytami. Poniżej  prezentujemy uczestników 73 Derby na Służewcu . Gonitwa rozpocznie się o godz. 18.30.

1) BUSH BRAVE (IRE), hod. E. Banahan, wł. Dariusz Jaskólski, tr. Wojciech Olkowski, dż. Tomáš Lukášek

W wieku dwóch lat był jednym z dwóch najlepszych folblutów w roczniku (obok Jules’sa Dreama) i to on został zimowym faworytem na Derby, kiedy w imponującym stylu, aż o 13 dł., wygrał bieg o Nagrodę Mokotowską. W związku z tym, tradycyjnie, zobaczyliśmy go ponownie w akcji dopiero w klasycznej gonitwie o Nagrodę Rulera (odpowiedniku angielskich 2000 Guineas). Wygrał ten wyścig w przekonującym stylu, potwierdzając, że nadal na dystansie 1600 m żaden z rówieśników nie może mu zagrozić.
Przed nim był jeszcze najważniejszy test pod kątem ewentualnego uczestnictwa w Derby – dystansowy sprawdzian w wyścigu o Nagrodę Iwna (2200 m). Na prostej finiszował pod Tomášem Lukáškiem bardzo dynamicznie, w końcówce zbliżając się do uciekającego Velnelisa, jednak rywal wyrobił sobie zbyt dużą przewagę, by mógł nawiązać z nim walkę. Można się spodziewać, że w Derby rozgrywka będzie wyglądała inaczej i z pewnością trzeba go uznać za jednego z głównych kandydatów do zdobycia błękitnej wstęgi. Czeski dżokej Tomáš Lukášek wygrywał Derby w Warszawie trzykrotnie: w 2011 (dowolnie na Intensie), 2014 (po walce na Greek Sphere) i 2016 r. (na Caccinim, pewnie).

2) INVINCIBLE GUNNER (IRE), hod. G. Smith, wł. Dariusz Jaskólski, tr. Wojciech Olkowski, dż. Aleksander Kabardov

W pierwszym sezonie startów pobiegł czterokrotnie. Był dwukrotnie pierwszy i tyle samo razy drugi. Trener miał nadzieję, że dołączy do ścisłej czołówki rocznika i posłał go do boju o Nagrodę Strzegomia. Przypadła mu rola faworyta, lecz ostatnie zajął czwarte miejsce, za Velnelisem, niezgłoszonym do Derby towarzyszem stajennym Murtajezem oraz Largo Forte. Nieoczekiwanie przeciętnie wypadł również pod koniec maja, osiągając metę jako szósty w Memoriale Jerzego Jednaszewskiego – poprowadził wówczas solidnym tempem i na prostej nie miał siły walczyć z kilkoma rywalami, choć nie stracił do niech zbyt wiele. Nieco lepiej zaprezentował się trzy tygodnie temu w biegu II grupy, finiszując jako drugi.
Wydaje się, że dystans nie stanowi dla niego problemu, ale brakuje mu klasy. Prawdopodobnie jego głównym zadaniem będzie wspieranie zdecydowanie mocniej notowanego towarzysza stajennego, Busha Brave’a. Dżokej Aleksander Kabardov nie ma jeszcze na swoim koncie sukcesu w Derby.

3) LARGO FORTE (GB), hod. Dr G.W. Guy, wł. UAB Žirgo Startas, tr. Adam Wyrzyk, k. dż. Kamil Grzybowski

Bardzo dzielnie radził sobie już w wieku dwóch lat, wygrywając w drugim starcie, a następnie zajmując drugie miejsce w rywalizacji na poziomie I grupy, by ostatecznie zdobyć Nagrodę Nemana, po walce wyprzedzając faworyzowanego wówczas Invincible  Gunnera. Te dokonania pozwoliły mu wedrzeć się do czołówki rocznika. Wiązane z nim nadzieje podsycił wraz z pierwszym tegorocznym występem w biegu o Nagrodę Strzegomia, w którym był trzeci, ulegając jedynie niosącym o 4 kg mniej Velnelisowi i Mourtajezowi.
Kolejne dwa starty były jednak w jego wykonaniu słabe – zajął ostatnie miejsca w prestiżowych wyścigach o Nagrody Rulera i Iwna. Po tych startach został przeniesiony do stajni Adama Wyrzyka (wcześniej trenował pod okiem Emila Zaharieva) i wiele wskazuje na to, że będzie liderem jednego z faworytów – Velnelisa, należącego do tych samych właścicieli. Praktykant dżokejski Kamil Grzybowski od listopada do marca nabierał doświadczenia pracując i ścigając się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

4) UMBERTO CARO (FR), hod. S. Jeffroy, AGB Agency, wł. Jan Nesteruk i Karolina Kamińska, tr. Krzysztof Ziemiański, pr. dż. Karolina Kamińska

Charakteryzują go niezbyt imponujące warunki fizyczne oraz ogromne serce do walki. Jego atutem będzie świeżość bowiem trener dał mu 5 tygodni przerwy pomiędzy ostatnim startem (2. miejsce w Memoriale Jerzego Jednaszewskiego) a Derby. Wcześniej był trzeci w Memoriale Tomasza Dula, a wieku dwóch lat startował tylko dwukrotnie, odnosząc jedno zwycięstwo. Z pewnością nie będzie należał do grona faworytów, ale kto wie, czy nie uda mu się sprawić choćby małej niespodzianki, jaką byłoby wywalczenie płatnego miejsca w starciu z czołówką rocznika. Jednym z największych sukcesów w dotychczasowej karierze dosiadającej go amazonki (a zarazem współwłaścicielki) jest drugie miejsce w Arabskich Derby na Mufidzie w 2015 r.

5) GRESHNITSIA (FR), hod. i wł. Victor Timoshenko, tr. Janusz Kozłowski, dż. Aleksander Reznikov

Od początku była określana przez trenera (a wcześniej świetnego dżokeja) Janusza Kozłowskiego jako bardzo utalentowana klacz, ale trochę rozczarowywała. Osiągała co prawda dobre wyniki – w wieku dwóch lat bez problemów wygrała w debiucie, a następnie była trzecia w prestiżowym biegu o Nagrodę Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi i czwarta w rywalizacji o Nagrodę Efforty. To nie było jednak to, czego spodziewał się po niej szkoleniowiec.
Sezon 2017 rozpoczęła od nieoczekiwanej porażki w gonitwie III grupy, minimalnie ulegając Nagrodzie. Mimo to trener utrzymał ją w derbowym zapisie i trzy tygodnie temu wystartowała w głównym przygotowawczym biegu dla klaczy o Nagrodę Soliny. Doświadczony dżokej Aleksander Reznikov przeprowadził ją optymalnie i po walce na prostej jako pierwsza minęła celownik, potwierdzając wysokie notowania. Jej jeździec jest sześciokrotnym czempionem warszawskiego toru i ma na koncie wygraną w Derby na Dżesminie w 2005 r.

6) PERCY, hod. A. Zieliński, wł. Andrzej Zieliński, Joanna Mierzwa-Zielińska, Ryszard Zieliński i Kamila Zielińska, tr. Anna Zielińska, pr. dż. Ireneusz Wójcik

To jeden z najmniej doświadczonych koni w stawce i chyba najtrudniejszy do oceny. W jednym ubiegłorocznym starcie wygrał na dystansie 1600 m. Trenerka zdecydowała się go wystawić na początku maja w gonitwie o Nagrodę Irandy, gdzie zaciekle walczył o zwycięstwo z Definitionem, Jam Duke’em oraz Albaicinem, zajmując ostatecznie trzecie miejsce (odległości między tą czwórka wynosiły: szyja-łeb-szyja). Niestety, przy następnej okazji (Memoriał Jerzego Jednaszewskiego) zawiódł, wyraźnie ulegając piątce przeciwników, z którymi spotka się i tym razem. Na tej podstawie trudno mu wróżyć sukces, chociaż zastanawiająca jest decyzja właścicieli o pozostawieniu go w zapisie. W stajni ma wysokie notowania. Pojedzie na nim praktykant dżokejski Ireneusz Wójcik, jeden z bardziej utalentowanych jeźdźców młodego pokolenia.

7) JULES’S DREAM (IRE), hod. H. Rousseau, wł. Gabriela, Robert i Karolina Gorczycowie, tr. Wojciech Olkowski, dż. Szczepan Mazur

Po zeszłorocznych osiągnięciach: bezdyskusyjnej wygranej w debiucie, zwycięstwach w biegach najwyższej kategorii o Nagrody Dakoty oraz Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a także drugim miejscu w Mokotowskiej (za Bushem Bravem), wydawał się jednym z dwóch głównych kandydatów do zdobycia błękitnej wstęgi.
Nie udał mu się wyścig o Nagrodę Rulera – był dopiero szósty ze stratą ponad 5 dł. do faworyta. Za przyczynę niepowodzenia uznano zbyt ofensywną taktykę. Rzeczywiście, jej zmiana przyniosła efekt w rywalizacji o Nagrodę Iwna. Galopując w dystansie na ostatniej pozycji, na prostej ładnie finiszował i ostatecznie zajął trzecie miejsce. Jednak jego starta była wyraźna – do Velnelisa zabrakło mu 6 dł., a do Busha Brave’a  4. Czy w Derby będzie w stanie nawiązać z nimi walkę? Pomóc mu w tym może najlepszy obecnie polski dżokej, Szczepan Mazur, 22-latek, który ma już na swoim koncie trzy tytuły czempiona (2013, 2014 i 2016) oraz sukces w Derby – w 2012 r. na Natalie of Budysin.

8) ALBAICIN, hod. SK Krasne, wł. SK Krasne i M. Janikowski, tr. Maciej Janikowski, dż. Wiaczesław Szymczuk

W poprzednim sezonie wyróżnił się spośród dwulatków polskiej hodowli – wygrał dwa wyścigi i był trzeci w rywalizacji o Nagrodę Nemana. W pierwszym tegorocznym występie tylko o centymetry przegrał z Definition, Jam Duke’em i Percym, chociaż niósł o 3 kg więcej od nich. W Memoriale Jerzego Jednaszewskiego wypadł już słabiej – był szósty. W Derby może okazać się jednym z lepszych polskich koni (pobiegnie ich sześć), ale wygląda na to, że to jednak importowane folbluty odegrają główne role. W jego siodle zobaczymy jednego z najbardziej doświadczonych jeźdźców – Wiaczesława Szymczuka, członka „Klubu 1000” zrzeszającego dżokejów, którzy mają przeszło 1000 zwycięstw na koncie.

9) VELNELIS (IRE), hod. Hyde Park Stud, wł. UAB Žirgo Startas, tr. Adam Wyrzyk, dż. Michal Abik

Dobrze radził sobie już w wieku dwóch lat, wygrywając w drugim starcie i zajmując trzecie miejsce w rywalizacji o Nagrodę Mokotowską. Jednak w tym ostatnim biegu stracił 8 dł. do Jules’sa Dreama i aż 21 do Busha Brave’a! Przez zimę zmężniał, wyostrzył się i sporo zyskał, czego dowodem było zwycięstwo w biegu o Nagrodę Strzegomia, w którym już pokonany – stanął raz jeszcze do walki i wyprzedził rywali. Wyścig o Nagrodę Rulera nie ułożył się dla niego najlepiej. Ostatecznie finiszował jako czwarty, ale z minimalną stratą do drugiego na mecie Incognito. Dużo odważniejsza taktyka zastosowana przez jeźdźca przyniosła mu sukces w głównym przedderbowym sprawdzianie (Nagroda Iwna) i wygraną nad bitym faworytem Bushem Brave’em. Słowacki dżokej Michal Abik poprowadził na nim mocnym tempem, które ogier wytrzymał doskonale. Na prostej kontrolował sytuację. Słowak drugi rok współpracuje z Adamem Wyrzykiem. Na swoim koncie ma tytuł czempiona w ojczyźnie, a w ub. roku w polskim czempionacie uległ Szczepanowi Mazurowi jedynie liczbą drugich miejsc (zwycięstw odnieśli tyle samo – po 53).

10) ELUZZAM (FR), hod. E.A.R.L., wł. M. Borkowski, tr. Michał Borkowski, dż. Victor Popov

Jest jedynym uczestnikiem Derby, który nie wygrał jeszcze gonitwy. Biega solidnie, ale zawsze mu czegoś brakowało. Zdaje się zyskiwać wraz z wydłużaniem dystansu, chociaż już w wieku dwóch lat w trzech startach był drugi, trzeci i czwarty. W tym roku zajął drugie miejsce w mocno obsadzonym wyścigu III grupy i trzecie w Memoriale Jerzego Jednaszewskiego, tracąc 3 dł. do Jam Duke’a i Umberto Caro. Trudno go zaliczyć do grona faworytów, ale nie można wykluczyć jakiejś małej niespodzianki z jego strony. W siodle będzie miał rutynowanego dżokeja Viktora Popova, który nie odniósł jeszcze sukcesu w Derby, jednak potrafił sprawiać niespodzianki w klasyku dla arabów na Don Carlosie w 2005 i w Wielkiej Warszawskiej na Dancing Moonie w 2010 r.

11) POLISH SPIRIT (IRE), hod. C. Maye, wł. J.P. Zienkiewicz i M. Janikowski, tr. Maciej Janikowski, dż. Per-Anders Graberg – wycofany

12) JAM DUKE (GB), hod. Mr & Mrs G. Middlebrook, wł. J.P. Zienkiewicz, Estel Studia Sp. z o.o., B. Abdrakhmanov i M. Janikowski, tr. Maciej Janikowski, dż. Piotr Krowicki

Przed sezonem trener wspominał, że zrobił postępy przez zimę i rzeczywiście trudno się z tym nie zgodzić. W wieku dwóch lat wygrał w debiucie, ale w kolejnych trzech startach trochę rozczarowywał. W bieżącym sezonie był drugi w biegu o Nagrodę Irandy, o łeb za Definition, a następnie popisał się pięknym finiszem i wygrał Memoriał Jerzego Jednaszewskiego. Na podstawie tych występów oraz rodowodu, można mieć pewność, że klasyczny dystans 2400 m nie powinien stanowić dla niego problemu. Prowadzony był ku Derby boczną ścieżką – omijał starcia ze ścisłą czołówką rocznika, dlatego jego dodatkowym atutem może być świeżość. Ma za sobą tylko dwa występy w 2017 r. i 5 tyg. odpoczynku przez biegiem o błękitną wstęgę. W siodle będzie miał bardzo doświadczonego Piotra Krowickiego, który przez wiele lat ścigał się w Austrii i Niemczech, ale w polskich Derby jeszcze nie wygrał.

13) KURIER, hod. SK Golejewko, wł. M. Borkowski, tr. Michał Borkowski, pr. dż. Aslan Kardanov

Jest raczej szybki niż wytrzymały i w Derby czeka go trudne zadanie, chociaż w rywalizacji o Nagrodę Iwna stracił do wspomnianego Polish Spirita tylko 1,25 dł. Mimo wszystko wyżej należy ocenić jego tegoroczne wyniki na dystansie 1600 m – sensacyjne zwycięstwo w Memoriale Tomasza Dula podczas pierwszego mityngu oraz piąte miejsce w rywalizacji o Nagrodę Rulera. Pojedzie na nim dynamicznie jeżdżący rosyjski praktykant dżokejski Aslan Kardanov.

14) MONA KERBILI (FR), hod. L. i H. Bosher, wł. A. Kozak, W. Raszyńska i A. Wyrzyk, tr. Adam Wyrzyk, pr. dż. Joanna Wyrzyk

Była numerem dwa wśród dwuletnich klaczy w sezonie 2016 i nie straciła przez zimę swoich walorów. W ub. roku imponowała przyspieszeniem i walecznością, po nieudanym debiucie wygrywając dwa kolejne biegi, a następnie finiszując jako druga za Jagienką w biegach o Nagrody Cardei i Efforty. Ten rok rozpoczęła świetnie – łatwo zdobyła Nagrodę Dżamajki i odprawiła z kwitkiem swoją główną przeciwniczkę Jagienkę w klasycznym biegu o Nagrodę Wiosenną. Mniej korzystnie ułożył się dla niej dystansowy sprawdzian w gonitwie o Nagrodę Soliny. Dyktowała tempo w dystansie i w końcówce uległa niosącym o 3 kg mniej rywalkom – Greshnitsii i Almenar. Biorąc to pod uwagę, może okazać się najgroźniejsza z trójki startujących tu klaczy. W siodle będzie miała utalentowaną amazonkę, córkę trenera Adama Wyrzyka – Joannę.

15) INCOGNITO, hod. i wł. R. Piwko, tr. Roman Piwko, dż. Milan Zatloukal

Jest półbratem fenomenalnego Intensa i choćby z tego względu, nie należy go lekceważyć. Drugim argumentem jest talent, który zademonstrował w rywalizacji o Nagrodę Rulera, gdy atakując z dalszej pozycji przedarł się do czołówki i pokonał wszystkich rywali z wyjątkiem Busha Brave’a. Gorzej mu poszło w biegu o Nagrodę Iwna, ale czwarte miejsce należy uznać za niezłe osiągnięcie, zważywszy, że nie został chyba zmuszony do maksymalnego wysiłku przez bardzo dobrego czeskiego dżokeja Milana Zatloukala. Może być czarnym koniem Derby.

16) SPASSKI, hod. i wł. S. Mladenovič, tr. Michał Borkowski, dż. Djordje Perović

Nie wygrał w wieku dwóch lat, był czwarty w Memoriale Tomasza Dula, więc zapisanie go do Derby wydawało się decyzją mocno na wyrost. Jednak pięć tygodni temu w dobrym stylu pokonał wysoko ocenianego Petroniusa, który później w imponującym stylu zdobył Nagrodę Aschabada i tym samym utwierdził trenera i właściciela w przekonaniu, że może warto dać mu szanse. W Derby będzie mu bardzo trudno, ale może jeden z najlepszych serbskich dżokejów Djordje Perović poprowadzi go do niespodziewanego sukcesu, tak jak w ub. roku udało mu się na należącym do tego samego właściciela Lebowskim wywalczyć w Derby drugie miejsce.

17) DEFINITION, hod. S. Plavac, wł. Plavac Sp. z o.o., tr. Janusz Kozłowski, dż. Martin Srnec

Jego kariera rozpoczęła się niepozornie. Bardzo słabe dwa pierwsze występy i przeciętny trzeci nie wskazywały, że w kolejnym biegu odniesie zwycięstwo. Co ciekawe, zwycięsko rozpoczął także ten sezon i to w rywalizacji o Nagrodę Irandy, sensacyjnie pokonując zdecydowanie mocniej liczone Jam Duke’a, Percy’ego i Albaicina. Następnie został rzucony na jeszcze głębszą wodę, ale nie poradził sobie w rywalizacji z najlepszymi o Nagrodę Iwna. Nie wytrzymał tempa narzuconego przez Velnelisa, odpadł na prostej i był przedostatni. Czy inna taktyka przyniesie mu lepszy wynik? Okaże się w niedzielę. Warto podkreślić, że jego rodzeństwo sprawiało w Derby wielkie sensacje – półsiostra Dolomiti (2014) była druga, a półbrat Design (2016) trzeci. Jego atutem może być też dosiad świetnie znającego służewiecki tor Czecha Martina Srneca, który w 2010 roku wygrał Derby na Infamii.

18) SHANTARAM (SPA), hod. G. Ussia-Figueroa, wł. G. R. i K. Gorczyca, tr. Krzysztof Ziemiański, dż. Fabien Lefebvre

Ma bardzo dobry rodowód i w niektórych startach zaprezentowała zadatki klasy. W wieku dwóch lat biegała dwa razy (raz wygrała). Ten sezon rozpoczęła przeciętnie – była dopiero piąta w biegu o Nagrodę Dżamajki, ale już trzy tygodnie później znacznie lepiej pobiegła o Nagrodę Wiosenną, przegrywając tylko z Moną Kerbili i Jagienką. Była mocno liczona w biegu o Nagrodę Soliny, jednak ostatecznie zajęła piąte miejsce. Na usprawiedliwienie jej można dodać, że tempo mogło być dla niej zbyt słabe. Do Greshnitsii straciła tylko 2 dł. Pojedzie na nim dość często goszczący na Służewcu podczas najważniejszych mityngów na zaproszenie rodziny Gorczyców Francuz Fabien Lefebvre, który w Warszawie już zdobywał prestiżowe laury na koniach ich własności (m. in. trzykrotnie wygrał Wiosenną).

Info