Oceny szans koni na podstawie ich wcześniejszych występów oraz informacji ze stajni. Pierwsza gonitwa o godz. 15.30.

I – Nagroda Przychówku: 3 l. i 4 l. kłusaki francuskie, hcp, 2400-2420 m

Raczej niewielkie szanse w rywalizacji z rok starszymi przeciwnikami ma trzyletni Glock Anwele, który wystartuje w pierwszym rzędzie (2400 m) z Fulhamem, Furniką, Fleur des Sables oraz Fortuną Buroise. Ta czwórka prezentuje zbliżone możliwości i biega w kratkę. Fortuna Buroise wygrała w ładnym stylu, ale w kolejnych dwóch biegach została zdyskwalifikowana. Z kolei Furnika najpierw dwa razy była karana dyskwalifikacją za galopy, a ostatnio nieoczekiwanie zwyciężyła. Równiej biegają Fulham i Fleur des Sables, a także startujący o 20 m dalej Fugitif Davo. Obok niego ruszy oglądana po raz pierwszy w Polsce Fatale du Boulay, która w ub. roku we Francji osiągała przyzwoite wyniki.

Uwaga. W artykule powyżej swoją analizę (wraz z typami) czterech ostatnich biegów kłusaków na Służewcu przed przerwą letnią prezentuje prezes Stowarzyszenia Hodowców i Użytkowników Kłusaków (SHiUK), a jednocześnie również trener oraz powożący Witold Sudoł.

II: 4 l. i st. araby, III gr., 1800 m

W terminie dodatkowym został wycofany Dar Duni. Interesujący wyścig, w którym jest kilka niewiadomych. Po niemal dwóch latach przerwy wystartuje drugi w Janowa i trzeci w Derby Palmir. Jego aktualna dyspozycja pod okiem debiutującej trenerki J. Szumigowskiej jest największą zagadką. Ponad rok pauzował również Bariq Dazzelour, który wiosną ub. roku wygrał dwa biegi II gr.

W tej sytuacji najpewniejszym kandydatem do rozgrywki jest Mohacz, choć lepszy byłby dla niego nieco krótszy dystans. Ma za sobą jednak niezły występ, w którym o 6 dł. wyprzedził kandydującego tu do miejsca w czołówce Monthera Al Khalediah. Zolix i Ming nie zachwyciły w tegorocznych startach, ale trafiały na mocne stawki, więc można spodziewać się po nich poprawy.

III: debiutujące dwulatki, II gr., 1000 m

Wycofane zostały Moja Najmilejsza i w terminie dodatkowym Neonira. Można się spodziewać, że wyścig rozegrają między sobą irlandzkie Karlon i Inter Royal Lady, a być może powalczy z nimi brytyjski Taison. Hermosa jest pozytywnie oceniania przez trenera Macieja Kacprzyka, jednak zazwyczaj polskim dwulatkom trudno w pierwszych startach nawiązać walkę z końmi importowanymi. Trudniejsza do oceny jest druga z polskich klaczy, Sefora.

IV: 3 l. araby, II gr., 1600 m

Wycofana została Piola. Faworytem będzie Turbo Kossack, który udanie rozpoczął karierę i pokonał startującego wówczas po raz drugi Korneta Obolenskyego Terska o 7,25 dł.  Zamiast Reznikova pojedzie Kabardov.

Pozostałe konie debiutują. Ciekawe rodowody mają Nizam (syn derbisty Waresa i matki po Dormane) oraz holenderski Flame Force, towarzysz stajenny Turbo Kossacka. Pod tym względem wyraźnie ustępują im Berberys (po słabo spisującym się dotąd w hodowli og. Armeec) oraz Ebira, córka słabiutkiej Ebry.

V: 4 l. i st., hcp. III gr., 1600 m

Miss Kossakówna (60) oraz San Escobar (61) bardzo wyraźnie ostatnio wyprzedziły Dynamite (57,5) i chociaż poniesie on tym razem trochę korzystniejszą wagę, to może mu być trudno o rewanż. Z szansami na włączenie się do walki o czołowe miejsca pobiegną dosiadane przez uczennicę Sumidero (58) i Salinger (56,5). Bergen (51,5) i Dekret (46) są najsłabsze w tym towarzystwie, jednak warunki handikapu sprawiają, że poniosą bardzo niskie wagi, zatem niespodzianki z ich strony tak całkowicie wykluczyć nie można, szczególnie gdyby tor stał się elastyczny po burzy.

VI: 3 l., III gr., 1800 m

Wycofane zostały Silver Grey, El Nancy oraz w terminie dodatkowym Roch. Zwycięstwo w tym roku odniosł tylko irlandzki Crazy Bull. W debiucie wygrał trochę nieoczekiwanie, natomiast w drugim występie rozczarował, zajmując dopiero szóste miejsce. Możliwe, że nie odpowiadał mu krótszy dystans. Jego jedynym groźnym rywalem wydaje się Decepticon (w debiucie był drugi  za Crazy Bullem o 1,5 dł. ).  Neapol wydaje się lepszy Masai Boya.

VII: 4 l. i st., wył. III gr., 2000 m

Wycofany został Varese. Parę faworytów stanowić będą Just Gold I Percy. Gorzej ni zż w ub. roku biega Masai Princess, jednak w tym przeciętnym towarzystwie będzie kandydatką do płatnego miejsca, na które ma szansę także startujący po rocznej przerwie niezły Parys. Przeciętny Felix, Askalon ( nie ukończył pierwszego startu w karierze) oraz słabiutki w ub. roku Matchmaker wystapią raczej w rolach statystów.

VIII: 3 l. i st. kłusaki francuskie, 2400 m

Wysoką formę na początku tego sezonu zaprezentowały Everest Cheneviere oraz Diego du Busset, więc wydaje się bardzo prawdopodobne, że jeden z nich wygra. Nieobliczalne są Vendetta Team i Veline Bel. Electro Star poprawił się w drugim starcie, natomiast Ebreichsdorf biega na słabym poziomie. Felix Anwele i rozpoczynający sezon Buzyrys niczym szczególnym się dotąd nie wyróżniły.

Info