Oceny szans koni na podstawie ich poprzednich startów oraz informacji ze stajni. Pierwsza gonitwa o godz. 14.30.

I: 4 l. i st., wył. IV gr., 1300 m

W walce o czołowe miejsca powinny liczyć się Living Legend, Just Gold oraz nieznacznie pokonywana przez nie w ostatnich startach Amoreena. Pierwszy z wymienionych na początku lipca był lepszy od klaczy o 0,5 dł. na dystansie o 100 m dłuższym. Drugi wyprzedził rywalkę o 2,75 dł. na 1600 m dwa tygodnie temu. W tym samym biegu kolejne 2,15 dł. straciła słabo radząca sobie w tym roku Free-Lu. Nabierająca doświadczenia Evolette, a także Efezka i Dollar Boy wydają się słabsze.

II – Nagroda Skarba: 2 l., kat. B, 1300 m

Trudno porównać poszczególnych uczestników tej gonitwy. Spotkały się jedynie Istambuł i Polski Lord, które minęły celownik w tej kolejności w biegu o Nagrodę Dorpata. Dzieliła ich różnica 2 dł., jednak trener Krzysztof Ziemiański ocenia je jako porównywalne. W jego ocenie zbliżone możliwości ma również mniej doświadczona Izis. Irlandzkie Medrock i Mazovia Queen wygrały w drugich startach. Prawdopodobnie to one będą miały najliczniejsze grono zwolenników.

III: 3 l., III gr., 1400 m

Wycofany został Herbatnik. Blue Connoisseur sprostał ostatnio roli faworyta, ale sukces nie przyszedł mu łatwo. Może jednak pójść za ciosem na tym samym dystansie. Po serii rozczarowujących występów z dobrej strony pokazał się Indigo Ocean, który tym razem poniesie 3 kg nadwagi za start grupę niżej, co może utrudnić mu zadanie. Z pozostałych koni nieco wyróżnia się biegający w kratkę Dazzler. Niedawna debiutantka Black Beauty przybiegła w środku licznej i niezłej stawki. Jeśli się poprawi, może włączyć się do walki o miejsce w czołówce. Beauty Star i Kopra są przeciętne.

IV- Nagroda Deer Leapa: 3 l. i st., kat. B, 1300 m

Z grupy doświadczonych sprinterów na pierwszy plan wysuwa się Kokshe, który w dobrym stylu wygrał Memoriał Fryderyka Jurjewicza (1600 m) i był drugi w wyścigu o Nagrodę Syreny (1400 m). Dzięki specjalnym warunkom tego biegu nie poniesie nadwagi w porównaniu z przeciwnikami, których pokonywał: doświadczonymi Modraszkiem i Szametem. Ten ostatni po serii świetnych występów ostatnio rozczarował. Niespodziankę może sprawić Calmir, dobrze czujący się na tym dystansie i korzystający z 4 kg ulgi wagi za start grupę wyżej. Z dwójki trzylatków Jules’s Dream wydaje się lepszy od Tebiry, ale ostatnio rywalizował na dłuższych dystansach. W wieku dwóch lat rewelacyjnie spisywał się w sprintach, jednak bardzo trudno porównać go ze starszymi przeciwnikami. Z kolei klacz poniesie od 4 do 8 kg mniej od rywali.

V- Nagroda Espadona: 3 l. i st., hcp. I gr., 2400 m

Wycofane zostały Almenar i Novitor. Wyróżniają się trenowane przez Macieja Jodłowskiego Dżan Moritz (58) i Dżumandi (57,5), które w ostatnich startach wykazały się walecznością i nieustępliwością. Niezły jest też Suwenir (61). Atut niskiej wagi może wykorzystać Percy (51,5). Chociaż biega poniżej oczekiwań, ostatnio stracił do Dżana Moritza 6,75 dł., niosąc mniej korzystną wagę niż tym razem. Raczej bez szans w tym towarzystwie jest średnia Javorka (54,5).

VI: 2 l., II gr., 1300 m (seria A)

Akademia po udanym debiucie nie sprostała roli faworytki, ale tym razem trafiła chyba na słabszych przeciwników. Jest dobrze oceniana przez trenera Macieja Jodłowskiego. Z dobrej strony pokazała się również Tarteletka, chociaż brała udział w wyścigu rozegranym w słabym czasie. Całkiem nieźle w debiucie spisał się Sorreno, który później nie liczył się w mocno obsadzonym wyścigu o Nagrodę Dorpata. Trenta i Dark King zajmowały przedostatnie miejsce, więc musiałyby znacznie się poprawić, aby mieć szanse włączenia do rozgrywki. Jeszcze słabszy wydaje się Krystian.
Stawkę uzupełniają interesującego pochodzenia debiutanci. Gardemarin to syn wiceoaksitski Galiby – Andrzej Walicki ocenia go jako słabszego od Wild Lily (trzeciej i drugiej w dwóch startach). Z kolei ojcem brytyjskiej Vilnele jest świetny sprinter (dwukrotny zwycięzca rozgrywanego podczas Royal Ascot wyścigu King’s Stand Stakes), sprawdzający się w hodowli Equiano.

VII: 3 l. i st., IV gr., 1800 m

W tej dość licznej stawce na pierwszy plan wysuwają się klacze, które były próbowane w gonitwach pozagrupowych, a teraz wracają do rywalizacji na poziomie niższych grup – Theskyisnolimit oraz Persifona. Nie można jednak wykluczyć niespodzianki ze strony niżej notowanych przeciwników. W dobrej formie utrzymuje się Kiaron, postępy robią również Omer, Norn i Mrs Henry. Ciągle dobrze oceniany jest trenera Lion Cut. Szanse podjęcia walki o płatne miejsca mają Dos D’Ange i Kolada. Monte Luppo biegał tylko raz w tym roku (7 maja) i jego forma jest zagadką. Rola outsiderki przypadnie Hadassie.

VIII: 2 l., II gr., 1300 m (seria B)

Po dwa przeciętne starty mają za sobą Tywin i Grimm, średnio karierę rozpoczął również Heroiczny, a w tym samym biegu Jarl zajął ostatnie miejsce ze stratą 10 dł. do rywala. Tiamina pogrzebała swoje szanse na starcie i pozostaje trudna do oceny. Najsłabszy jest Jasminum. Stawkę uzupełnia Fox Trot Galeste, który trafił chyba tylko na średnich przeciwników i w opinii trenera stać go na udany debiut, chociaż brak doświadczenia przemawia przeciw niemu.

Info