Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Chłodnym okiem (15 września)

14 września 2018

Oceny szans koni na podstawie ich wcześniejszych występów oraz informacji ze stajni. Pierwsza gonitwa o godz. 13.

I: 3 l., III gr., 1200 m

Trudna do pokonania na krótkim dystansie będzie Jalapena. Ta sztuka udała się Vilnele na początku sierpnia, jednak Jalapena startowała wówczas po przerwie i już w kolejnym starcie zrewanżowała się rywalce z nawiązką. Świetnie do faworytki finiszowała wówczas Time of Dream (w siodle ponownie Kamil Grzybowski) i pewnie wygrała, gdyby nie niosła wtedy 3 kg więcej od przeciwniczki. Tym razem wagi się wyrównały, więc znów może dojść między nimi do walki.

W nieco słabszym towarzystwie zwycięstwa odnosiły ostatnio French Flair oraz Trojka, ale forma nie pozwala ich przekreślać. Chyba nieco wyższa nota należy się klaczy. Z kolei Dakar po sukcesie pod uczennicą, ostatnio trochę rozczarował, jednak nie stracił wiele do czołówki.

Stawkę uzupełniają trudne do oceny Sweet City i Clouds Blue. Pokładane były w nich spore nadzieje, które nie zostały spełnione. Teraz wracają na krótszy dystans i trudno powiedzieć, czy się przebudzą. Z wypowiedzi trenerów wynika, że Sweet City stać na dobry występ, natomiast dla Clouds Blue dystans może okazać się zbyt krótki.

II: 3 l., hcp. IV gr., 2200 m

Słaba stawka, w której rola faworyta przypadnie poprawiającemu się San Escobarowi (60 kg), wyraźnie ostatnio lepszemu od Heroicznego (59) oraz Magistra (57,5) przy wyrównanych wagach. Deklaracja (58,5) i trzecia przed tygodniem Vologda (57) mogą w tym gronie sprawić niespodzianki. Mało doświadczony Moon Star (pojedzie Grzybowski, 59 kg) do tej pory radził sobie słabo, podobnie jak startująca pod bardzo niską wagą Burruchaga (w siodle Anna Gil, 44,5), która jedynie w debiucie wypadła przyzwoicie.

III: debiutujące 2-latki, II gr., 1300 m

Wycofany został Decepticon. Zazwyczaj w gronie dwulatków (a szczególnie debiutujących) dominują konie zakupione na zagranicznych aukcjach, dlatego prezentacje należy zacząć od trójki: Plontier, Green Diams i Black Celebration. Pierwszy przykuwa uwagę pochodzeniem. Podobnie jak wyśmienity w ub. roku dwulatek Xawery jest synem Planteura, z kolei jego dziadkiem jest pozytywnie sprawdzony w hodowli Slickly.

Bardzo dobry rodowód ma też Green Diams, który, zdaniem Krzysztofa Ziemiańskiego, zapowiada się bardzo interesująco, choć może potrzebować startów, żeby się rozbiegać. Black Celebration ma tego samego ojca, co oaksistka Santa Klara, jednak na razie uzyskała średnią ocenę od trenera Olkowskiego. Być może o płatne miejsca powalczą późny Noble Eagle i średnia Talkonya, natomiast wyrośnięty Doker chyba nie jest koniem na pierwszy rzut, sądząc na podstawie opinii trenerki.

IV – Nagroda El Ghazi: 4 l. i st. araby, hcp. I gr., 1400 m

Wycofany został Prospero. Wyścig powinny rozgrywać czteroletni Mohacz (60,5 kg), pięcioletni Zahaab (64) oraz weteran Ussam de Carrere (61,5). Być może do walki włączą się również Esid In Zamour (61) oraz progresujący Lazom Al Khalediah (58,5). Salman Al Khalediah w zeszłorocznej formie byłby tu jednym z faworytów, jednak w tym roku prezentuje się znacznie słabiej. Mimo niższej wagi trudno o dobre miejsce będzie eksterierowemu Grand Amourowi (54), natomiast Wunderfitz vin Sudbaden (52,5) ma za sobą niezły start i być może pod niską wagą podejmie walkę o płatne miejsce z teoretycznie lepszymi przeciwnikami.

V – Nagroda Polskiego Związku Hodowców Koni Arabskich: 3 l. klacze arabskie, kat. B, 2000m

Faworytką będzie zapewne Awasef Al Khalediah, a jej teoretycznie najgroźniejszymi przeciwnikami powinny być dwie inne klacze zagranicznej hodowli: również francuska Wokalia (po udanych dwóch pierwszych biegach, obniżyła loty), duńska Namibia (ostatnio z trudem sprostała roli faworytki w chyba słabszej stawce), oraz wyhodowana w Polsce, ale mająca świetne zagraniczne pochodzenie Free Spirit, która była trzecia (8,5 długości za Dragonem i 2,5 za Hockeyem Tersk w dosyć mocnym wyścigu). Może się więc okazać, że biegająca bez porażki Elniza podejmie walkę z konkurentkami.

Niżej wypada ocenić szanse Samimy i Namony MK, bo wygrały w słabszych stawkach, ale nie można wykluczyć, że się poprawiły.

VI: debiutujące 2-latki, II gr., 1300 m

Znakomitego pochodzenia Grants Black wyrasta na faworytkę tego biegu, choć należy pamiętać, że konie ze stajni Adama Wyrzyka często płacą „frycowe” w debiutach. Niezłe oceny uzyskały irlandzka Lady Laila oraz polski King Royal (w siodle Kamil Grzybowski), natomiast także irlandzka Imsexyandiknowit umiarkowanie pozytywną. Nickie na treningach jest słabsza od Lady Laili, Dafni (pojedzie Szczepan Mazur), choć może być niezła, jest jeszcze trochę gruba, natomiast Dragon Fire ma przeciętne możliwości.

VII: 3 l. araby polskiej hodowli (PASB), II gr., 1800 m

Bardzo dobrze wypadły ostatnio Ming (pojedzie Kamil Grzybowski) i Wildar BS, które mogą rozegrać ten wyścig między sobą, choć nie można przekreślać szans niezłych klaczy: Wielkiej Dąbrowy oraz Cerodeny. Przyzwoite wyniki osiągały też Magnesia MK (choć niedawno zaliczyła wpadkę na torze elastycznym) oraz Elegantka, które jednak pauzowały ponad dwa miesiące, co nie jest sprzyjającą okolicznością. Z tego względu nieco większe szanse wydają się mieć Escada South oraz pokonane przez nią Porywacz (zmiana trenera) i Husila JR, a także średnia Selrima JR.

Trudne do oceny są niezłego pochodzenia Zadatok i Gmared, które nie zachwyciły w debiutach, ale chyba jeszcze za wcześnie, żeby je całkiem skreślać. Słabszy jest Elgin JR.

VIII: 3 l. i starsze, II gr., 1600 m

W rozgrywce nie powinno zabraknąć Tribunala (Grzybowski, 59 kg). Jego głównymi przeciwnikami wydają się solidny Varese oraz mające za sobą mniej udane występy w mocniejszych stawkach Rustique i Kohinoor Diamond. Harlem i Dilong pokazały się niedawno z lepszej strony, ale tym razem może być im trudniej. Zaskakująco słabo ostatnio prezentował się Spasski, który w Warszawie dwukrotnie zawiódł, a we Wrocławiu był drugi w słabszej stawce.

IX: 4 l. i st., IV gr., 1800 m

Faworytką będzie Theskyisnolimit, która niedawno bardzo wyraźnie pokonała swoich dwóch teoretycznie najgroźniejszych przeciwników: Story of My Life (o 11 dł.) oraz Novitora (o 17). W kolejnym biegu Story of My Life w walce ograła Monte Luppo i o 1,5 dł. Big Reda. Do walki o czołowe miejsca może włączyć się nieobliczalny Thorn, natomiast Javorka (w siodle Reznikov) po całkiem udanej wiośnie, ostatnio spisuje się coraz słabiej.

Info