Aż 19 wyścigów zaplanowano na dni wyścigowe 19-20 października na Służewcu. Dwulatki będą rywalizować w biegach najwyższej kategorii o nagrody: Mokotowską (kat. A, 1600, ogiery) i Efforty (kat. A, 1400 m, klacze). Ponadto w programie: najdłuższa gonitwa płaska (Sac-a-Papier, kat. B, 3200 m), wyścig trzyletnich arabów o Nagrodę Batyskafa (I gr., 1800 m) i dwie prestiżowe gonitwy dla kłusaków francuskich – Derby (4-latki, 2600 m) oraz Nagroda Cheval France (3 l. i st., 2600 m).

Fiburn F kandydatem na zimowego faworyta

Trenowany przez Macieja Jodłowskiego Fiburn F czterokrotnie finiszował jako drugi za Inter Royal Lady w biegach o nagrody imienne. Wydaje się, że w gonitwie tylko dla ogierów powinien sięgnąć po tytuł zimowego faworyta na Derby 2020, gdyż w dotychczasowych występach pokonywał już wszystkich niedzielnych rywali. Z progresującym Night Thunderem rozprawił się w debiucie bez najmniejszych kłopotów (18 dł.) i choć rywal zrobił postępy, to raczej nie wydaje się prawdopodobne, by mógł mu zagrozić. Nieco groźniejsze mogą okazać się trzeci w rywalizacji o Nagrodę Dakoty polski Don Zou oraz Greek Getaway, który jednak już trzykrotnie Fiburnowi F wyraźnie ustępował.

High in Dancer w jedynym pozagrupowym starcie spisał się przeciętnie, ale być może nabrał już doświadczenia i włączy się do walki o miejsce w trójce.

Inter Royal Lady „już wisi”

Z każdym startem coraz bardziej imponuje trenowana przez Adama Wyrzyka Inter Royal Lady, której porażkę w biegu o Nagrodę Efforty (kat. 1400 m) trudno sobie wyobrazić. Klacz świetnie spisywała się latem, a ostatnio wprost fruwała na grząskiej bieżni. Jej kolejna wygrana wydaje się niemal w stu procentach pewna, ale zawsze pozostaje, jak mawiają wytrawni znawcy wyścigów, „złota niepewność turfu”.

Jeśli zgodnie z oczekiwaniami Inter Royal Lady znów będzie poza zasięgiem, interesująca może być walka o drugie miejsce. Dobrze radzą sobie Raquel Fire oraz trenowana poza Warszawą I Belive in Angels, która już raz pozytywnie zaskoczyła na Służewcu. Wysokie notowania w stajni ma Jam Milorda, więc i jej nie można lekceważyć. Trudna do oceny jest biegająca w kratkę Sunmoonstar. Być może bardziej odpowiadają jej krótsze biegi. Notowania Decideli będą niższe, choć i ona robi postępy ze startu na start.

The Kid Bobby B kontra trzylatki

Udany sezon ma czteroletni The Kid Bobby B, który okazał się już obiecującym stayerem. W sobotę w gonitwie o Nagrodę Sac-a-Papier stanie przed szansą odniesienia pierwszego pozagrupowego zwycięstwa na Służewcu. Przede wszystkim groźni wydają się uczestnicy tegorocznych Derby: Salasaman oraz Un Beso. Pierwszy z nich ma za sobą w miarę udane występy (m. in. czwarte miejsce w Derby i trzecie w St. Leger), jednak w Wielkiej Warszawskiej wystąpił w roli lidera i dyktował bardzo surowe warunki. Czy w trzy tygodnie na tyle zregenerował siły, żeby mógł wziąć udział w rozgrywce?

Bilans rywalizacji Un Beso z The Kiddem Bobby B wynosi 1:1, ale ostatnio w biegu o Nagrodę Łeb w Łeb (2800 m) podopieczny trenera Adama Wyrzyka pokonał rywala łatwo o 6 dł. Wtedy jednak niósł tylko 0,5 kg więcej od niego, tym razem różnica wag wynosi 4 kg na korzyść Un Beso. Czy ten ważny szczegół na dystansie o 400 m dłuższym niż poprzednio pomoże trzylatkowi w nawiązaniu rywalizacji z o rok starszym koniem, trudno powiedzieć. U schyłu sezonu najbardziej liczy się forma, a pod tym względem The Kid Bobby B wydaje się  lepszy.

Grupę kandydatów do płatnych miejsc tworzą prezentujące jeszcze niezłą formę Sweet City i Bertrimont oraz trenowane we Wrocławiu klacze Ragane i Time of Glory, które dobrze czują się na długich dystansach. Enzo w tym towarzystwie będzie zdecydowanym outsiderem.

Liczna obsada biegu o Nagrodę Batyskafa

Aż 15 trzyletnich arabów polskiej hodowli stanie na starcie niedzielnego wyścigu o Nagrodę Batyskafa. Grono faworytów może być szerokie. Udanie rozpoczął karierę dobrego pochodzenia Sicario i z pewnością będzie miał liczne grono zwolenników. Niezły jest też jego towarzysz stajenny Zelant, a podobne możliwości zaprezentował również Kosynier. Nie można lekceważyć Wielkiego Dakrisa, Eldasa i Alnnajma, a także doświadczonego Elwino oraz biegającej na solidnym poziomie Lambady.

Trudniej ocenić eksterierowe konie z Janowa: Palazzo, Pelina, Primusa i Portulakę, które potrafiły błysnąć, odnosząc łatwe zwycięstwa, ale w mocniejszych stawkach spisywały się już gorzej. Orkis JR, Kalani i Katchmeifyoucan lepiej radziły sobie na początku sezonu, jednak też  nie należy im całkowicie odbierać im szans.

Derby Kłusaków – forma Fulhama zadecyduje?

W ubiegłą sobotę formą błysnął Fulham, który z miejsca do miejsca wygrał na dystansie o 400 m krótszym. Na prostej podążały za nim jedynie Fleur des Sables oraz Fugitiv Davo, który jednak został zdyskwalifikowany. Wydaje się, że dłuższy dystans może odpowiadać faworyzowanej wówczas Fortunie Buroise, mającej na swoim koncie dwa zwycięstwa w tym roku. Przed tygodniem klacz była trzecia (po dyskwalifikacji Fugitiva Davo), a czwarte miejsce zajął Falaunay, osiągając tym samym swój najlepszy wynik w tym sezonie. Furnika ma spore możliwości, jednak jest bardzo często dyskwalifikowana. Stawkę uzupełnia trochę zagadkowa Fatale du Boulay, reprezentująca silną stajnię Magdaleny Kieniksman.

Barbariska potwierdzi swoją dominację?

Na koniec dwudniówki wystąpią najlepsze polskie zaprzęgi w rywalizacji o Nagrodę Cheval France. Nie ma wątpliwości, że w roli faworytki wystartuje świetna Barbariska, jednak rywali będzie miała tradycyjnie groźnych. Brandy Hornline zawsze dyktuje trudne warunki i biega bardzo rzetelnie. Diego du Busset pokazał się wiosną z bardzo dobrej strony. Niezłe są Baliverne Buroise i Veline Bel. Z kolei Diego du Bellay oraz nieoglądany dotąd na Służewcu Espoir de Bellon pozostają trudne do oceny.

Info