Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Małgorzata Łojek: Moje konie ciężko zapracowały na czwarte miejsce

5 grudnia 2014

Trenerka Małgorzata Łojek (na zdjęciu wraz z koniuszym Markiem Zawadą) zajęła czwarte miejsce w czempionacie – 37 zwycięstw. Tyle samo wygrał Michał Romanowski, ale jego konie zajęły mniej  drugich miejsc.

Małgorzata Łojek i koniuszy Marek Zawada
Małgorzata Łojek i koniuszy Marek Zawada

– Muszę przyznać, że przed sezonem nie spodziewałam się, że nasza stajnia, w której był tylko jeden koń zagranicznej hodowli (Harry Spiers), uplasuje się tak wysoko. Moi podopieczni musieli przez cały sezon ciężko pracować na ten sukces. Gwiazdą był Singapur (hodowli SK Krasne), z którym początkowo wiązaliśmy nadzieję na Derby, ale okazało się, że nie trzyma dystansu i został z biegu o błękitną wstęgę wycofany.
Potem na dystansie 1600 m okazał się tak dalece dobry, że oprócz gonitwy grupowej wygrał dwa biegi kategorii B (Przedświta oraz Wrocławską Milę). „Zagrał się” sumą wygranych i rozpocznie występy jako koń najwyższej kategorii (A), co oznacza, że na początku sezonu będzie biegał pod nadwagą.
Bardzo dobrze rozpoczął sezon Dżingiel. Wygrał dwa biegi z płotami, niestety doznał groźnej kontuzji. Jeszcze nie rozpoczął normalnego treningu, ale mam nadzieję, że zdążymy go przygotować na przełom maja i czerwca.
Suo miał bardzo trudny rok, bo będąc nominalnie koniem II grupy rywalizował na życzenie właściciela z czołówką starszych koni, m.in. w biegach o nagrody Widzowa (zajął trzecie miejsce) Totalizatora Sportowego (3) i St. Leger (5). Bliski zwycięstwa był w biegu o Nagrodę „Życia Warszawy”, w którym po zaciętej walce przegrał tylko o krótki łeb z Duke’em of Zamindarem. Widocznie ten wyścig zbyt wiele go kosztował, bo potem nie odegrał już żadnej roli w Sac-a-Papier i nie liczył się w gonitwie II grupy w ostatnim dniu. W przyszłym sezonie będziemy go oszczędzać. Zacznie rywalizować najpierw w biegach grupowych.
Ze starszych koni pozostał jeszcze niezły Harry Spiers, który być może spróbuje również sił na płotach.
W gronie przyszłorocznych trzylatków powinny od dobrej strony pokazać się:  Negri, która jako jedyna z moich dwulatków odniosła zwycięstwo, ciągle jeszcze źrebięcy, ale dobrze rokujący syn San Moritza i wnuczek Dżamajki Dżoson, oraz córka Nowogródka i wnuczka Belenusa Ironia.
Przybyło już do stajni kilka roczniaków polskiej hodowli (z Golejewka, Krasnego i Mosznej). Mają interesujące pochodzenia, ale w wieku dwóch lat może być im trudno, jak większości folblutów krajowej hodowli, rywalizować z importami z Zachodu Europy.
Już tradycyjnie mam sporo koni arabskich. Ze starszych pozostały: zwycięzca Nagrody AKF Poland (kat. A) Aziz oraz zwyciężczyni Oaks (kat. A) Afrah, a także dzielna Edorma, która wygrała dwie gonitwy grupowe.
Niestety, z przyszłorocznego rocznika derbowego ubył mi Agis. Hodowca i właściciel  Zbigniew Górski przeniósł go do stajni Macieja Janikowskiego, w której ma być pomocnikiem Arasha. W tej sytuacji moim najlepszym czteroletnim arabem będzie waleczna Erydana. Jak to my mówimy, patrzy ona przede wszystkim na Oaks, ale być może damy jej szansę także w rywalizacji z ogierami.
Jeśli chodzi o młode araby, jest już w stajni koń hodowli francuskiej własności pana Górskiego. Imponuje pochodzeniem i wyglądem, miejmy nadzieję, że będzie też dobrze biegał. Przybyło także osiem młodych koni z Michałowa, m.in po Gangesie – zakończyła Małgorzata Łojek.

Info