Kolejny udany sezon zanotował przedstawiciel młodszej generacji trenerów Maciej Jodłowski. Przygotowywane przez niego konie właściwie przez cały rok utrzymywały dobrą formę i liczyły się również w gonitwach pozagrupowych.

Bilans trenera Jodłowskiego to 31 wygranych w Polsce przy wysokiej, ponad 25-procentowej skuteczności, oraz trzy we Włoszech.

– Mogę powiedzieć, że udało mi się wykonać plan założony przed sezonem niemal w stu procentach. Jedynie czuję lekki niedosyt, jeśli chodzi o dwa biegi. Są to  Oaks dla arabów, w którym Esponna powinna zająć przynajmniej drugie miejsce, a była trzecia, a także Wielką Warszawską, bowiem uważam, że Madjani prezentował na tyle wysoką formę, że mógł walczyć o płatne miejsce.

Znakomicie spisywały się natomiast dwulatki z mojej stajni, a to świetnie wróży w kontekście kolejnego sezonu. Milaneza okazała się najlepszą z przedstawicieli polskiej hodowli, zdobywając kilka cennych trofeów. Zostanie z pewnością zgłoszona do Derby, podobnie jak trzeci w biegu o Nagrodę Mokotowską Mushrae. Oczywiście, przed nimi jeszcze wiosenne sprawdziany, które będą musiały przejść, żeby zasłużyć sobie na udział w klasyku, ale jestem dobrej myśli. Uważam, że również urodziwa Szarotka będzie dobrze radziła sobie na torze.

– Spośród koni starszych liczę na Madjaniego, Hurricane’a Sevena oraz Dżeralda, który wróci na tor po kontuzji. Ma w nodze trzy śruby, ale jeśli uraz nie odbije się na jego psychice, to stać go na znaczące sukcesy. Wysoko zagrany Madjani być może będzie próbował swoich sił w gonitwach płotowych. Do mojej stajni dołączyła jeszcze utalentowana Zinedine, specjalizująca się w biegach przeszkodowych.

– Będę miał spora grupę dwulatków, około dwunastu. Muszę powiedzieć, że sprawiają bardzo dobre wrażenie i nie wykluczone, iż będą spisywać się równie dzielnie, jak tegoroczne. Wszystkie starsze araby powróciły już do swoich właścicieli, będę jednak trenował kilka trzylatków – kończy wypowiedź Maciej Jodłowski.

Info