Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Podsumowanie sezonu (1). Walicki i Wyrzyk trenowali najlepsze trzylatki i starsze folbluty, Janikowski i Jodłowski dwulatki

26 listopada 2014

Podobnie jak w ubiegłym roku, już przed sezonem 2014 wiadomo było, że walkę o palmę pierwszeństwa wśród trenerów stoczą najprawdopodobniej służewiecki nestor Andrzej Walicki, prowadzący stajnię od 45 lat, i mający trzykrotnie mniejszy staż Adam Wyrzyk, twórca i właściciel ośrodka treningowego w Podbieli pod Warszawą. Trzecim muszkieterem, mogącym potencjalnie pokrzyżować szyki faworytom, wydawał się Maciej Janikowski, który tak jak Walicki zaczął prowadzić stajnię 45 lat temu.

Andrzej Walicki
Andrzej Walicki

O sile stajni Walickiego przede wszystkim miały decydować konie z importu, głównie te powierzone mu do treningu przez spółkę Millennium Stud, kupującą folbluty na Zachodzie Europy czasem za kilkadziesiąt tysięcy euro i więcej, m. in. trzylatki Atlant, Greek Sphere i Brioniya. Walicki miał jeszcze również mocne, polskie atuty: Konia Roku 2013 Patronusa i świetną Kundalini (m. in. drugą w Derby i WW).

Pod tym względem potencjał stajni Wyrzyka był  mniejszy nie tylko pod względem ilościowym. Jeszcze nie było przecież wiadomo, co pokaże zakupiony przez Millennium Stud w wieku sześciu lat niemiecki Silvaner, który zwłaszcza w drugiej połowie poprzedniego sezonu biegał w Niemczech bez powodzenia i pewnie dlatego został sprzedany. Jednak Walicki jakby przeczuwał, że Silvaner, który startował wcześniej w G1 w Niemczech i był czwarty w G2 w Meydan w Dubaju, może być głównym konkurentem jego koni. Silvanera też prawdopodobnie miał na myśli, wygłaszając w przedsezonowym wywiadzie banalną prawdę, że aby być najlepszym w rywalizacji trenerów, trzeba mieć w stajni najlepszego konia na torze.

Sęk w tym, że Walicki, choć miał w treningu tyle dobrych potencjalnie folblutów, nie był wolny od obaw, że gwiazda sezonu niekoniecznie musi się objawić w jego stajni.

wyrzyk
Adam Wyrzyk

Mocne wejście Wyrzyka i kontry Walickiego

Początek sezonu należał do challengera z Podbieli. Modraszek (własności Anny Kovcin) wygrał w obiecującym stylu nagrody Strzegomia i Rulera, a Silvaner zdobył Nagrodę Golejewka, pokonując po walce Cameruna. Walicki po słabszym początku (Greek Sphere była dopiero trzecia w Strzegomia o 17,5 dł. za zwycięzcą, potem jednak wygrała pewnie Wiosenną) odetchnął dopiero w połowie czerwca, kiedy ważne gonitwy wygrały: Kundalini (Widzowa), Brionyia (Soliny) oraz Greek Sphere (Iwna). W tym samym czasie nie sprawdził się jednak dwukrotnie Patronus (3. w Golejewka, 5. w Widzowa) oraz Atlant, który był dopiero szósty w Derby Austrii. Tymczasem Silvaner łatwo wygrał nagrodę Prezydenta Miasta Wrocławia, a następnie nie dał szans Kundalini w biegu o Nagrodę Prezesa Totalizatora Sportowego.

Na początku czerwca, po biegu o Nagrodę Widzowa, okazało się, że groźnej kontuzji doznał Camerun, a pod koniec miesiąca był już wiadomo, że ten świetny koń, zwycięzca Wielkiej Warszawskiej i Nagrody Prezesa Totalizatora Sportowego musi zakończyć karierę.

Niezbyt smaczne pod względem sportowym Derby

Sytuacja przed Derby była mało przejrzysta. Co prawda Greek Sphere pokonała w Iwna ogiery, ale ograła tylko o szyję trenowanego przez Macieja Janikowskiego Predatora, który został, delikatnie mówiąc, źle przeprowadzony przez czeskiego dżokeja Janačka. W rezultacie ten ogier został faworytem Derby.

Przebieg biegu o błękitną wstęgę pozostawiał wiele do życzenia. Żaden z trenerów nie zapisał klasycznego lidera i w końcu bardzo umiarkowane tempo w dystansie podyktował Vif Garcon. Do ostatniego zakrętu żaden koń nie odpadł. Podczas bardzo szybkiej końcówki nieznacznie lepsze okazały się klacze: Greek Sphere, Dolomiti (tr. Wasążnik) i Zielona Herbatka (Wyrzyk). Pierwszy ogier, Temperament (tr. Marek Nowakowski) był dopiero czwarty, Brioniya, którą wybrał dżokej Anton Turgaev, choć Walicki namawiał go, aby pojechał na Greek Sphere, piąta, a Predator – szósty. Cała szóstka zmieściła się na celowniku w 1,5 długości.

Łyżka dziegciu w beczce miodu

Walicki triumfował w ten sposób w Derby na Służewcu po raz 11, śrubując trenerski rekord w tej gonitwie. Był jednak daleki od euforii, bo tydzień wcześniej Millennium Stud zabrała kilka koni z jego stajni (m. in. Patronusa i Selkspę), a Greek Sphere po Derby doznała skręcenia nogi i została wycofana z treningu. Jak się okazało, przerwa spowodowana tą kontuzją potrwała kilka tygodni i klacz mogła być przygotowywana dopiero do Wielkiej Warszawskiej.

Pod jej nieobecność trenowana przez Adama Wyrzyka Zielona Herbatka dość łatwo wygrała gonitwę Oaks, która została po raz pierwszy przeniesiona z Warszawy do Wrocławia.

Jednak w sierpniu Walicki z pojedynku z Wyrzykiem wyszedł znów zwycięsko, bo Kundalini bez trudu wygrała Nagrodę Kozienic , a następnie po zaciętej walce pokonała o łeb Silvanera w St. Leger.

Zaskakujący finisz Greek Spehere

Przed Wielką Warszawską wydawało się, że tylko te dwa konie mają szanse na zwycięstwo w posezonowych wyborach na najlepszego folbluta. Sam Walicki wyrażał publicznie obawy, że Greek Sphere po trzymiesięcznej przerwie może mieć duże problemy z odniesieniem zwycięstwa. Bardziej liczył będącą w świetnej formie Testarossę i Kundalini. Tymczasem to właśnie szczęśliwa derbistka pokonała po walce pokonała Silvanera o 1,25 dł. i wtedy stało się jasne, że ona powinna zostać wybrana Koniem Roku.

Dorobek Walickiego w gonitwach kategorii A: Greek Sphere – 5: Wiosenna, Iwna, Derby, Wielka Warszawska, Konstelacji (we Wrocławiu); Kundalini – 2: Kozienic, St. Leger; Emperor Ajeez – 2: Mosznej, Criterium – razem 9.

Dorobek Adama Wyrzyka: Silvaner 2: Prezydenta Miasta Wrocławia, Prezesa Totaliztora Sportowego;  Zielona Herbatka – 2: Oaks, Krasne; Modraszek – 1: Rulera – razem 5.

Ponadto gonitwy kat. A (trzyletnie i starsze) wygrali: Józef Siwonia (Memoriał Jurjewicza, d. Rzecznej – Young Boy) oraz Wojciech Olkowski (Syreny – Inheritor).

Wygrane trenerów w biegach kategorii B: Walicki – Haracza (Emperor Ajeez), Widzowa (Kundalini), Soliny (Brioniya),  Rzeki Wisły (Kora); Wyrzyk – Strzegomia (Modraszek),  Golejewka (Silvaner), Mary Gara (Pink Pearla);  Marek Nowakowski – Temperament (Aschabada, Korabia, Sac-a-Papier), Małgorzata Łojek – Singapur (Przedświta, Mila we Wrocławiu) Maciej Janikowski – Dabby (Demony), Maciej Jodłowski – Duke of Zamindar („Życia Warszawy”), Wojciech Olkowski – Star Poker  (Deer Leapa), Krzysztof Ziemiański  – Jaroszówki ( Easy Go).

Wyrzyk pewnie czempionem

W czempionacie  trenerów (rywalizacja pod względem liczby zwycięstw) triumfował po raz pierwszy w karierze Adam Wyrzyk – 50 pierwszych miejsc. Walicki zajął w niej drugie miejsce – 41, trzecie Maciej Janikowski, czwarte Małgorzata Łojek – 37, piąte Michał Romanowski – 37 (miał mniej drugich miejsc)  i szóste Wojciech Olkowski -33.  Siódmy Maciej Jodłowski  uzyskał najlepszy wynik procentowy (25,4). Jego folbluty wygrały 31 gonitw i zajęły 18 drugich miejsc w 122 startach!

Maciej Jodłowski
Maciej Jodłowski

Dwulatki: Janikowski dogonił i wyprzedził Jodłowskiego

Dwaj opisani wyżej potentaci zostawili niewiele miejsca do popisu innym trenerom w prestiżowych gonitwach koni trzyletnich i starszych, ale w konkurencji dwulatków tylko Wyrzykowi udało się wygrać jeden wyścig pozagrupowy (Tavriya, N. Cardei). Początkowo rządził Maciej Jodłowski. Milaneza wygrała nagrody: Dorpata (kat.B) i Dakoty (A), by doznać dość nieoczekiwanej porażki w biegu Nagrodę Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi (była czwarta). Na zakończenie zajęła drugie miejsce w biegu o Nagrodę Efforty (A), ale została przesunięta po proteście na pierwsze miejsce. Jej zwyciężczyni Tavriya w wyniku błędów jeźdźca została przesunięta na trzecie miejsce.

Maciej Janikowski
Maciej Janikowski

Va Bank zimowym faworytem na Derby

Miano najlepszego dwulatka zdobył trenowany przez Macieja Janikowskiego i dosiadany przez Wiaczesława Szymczuka, niepokonany w trzech startach Va Bank. Wygrał on nagrody: Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi (A) oraz Mokotowską (A), która wyłania zimowego faworyta na Derby. Ponadto w ostatnim dniu wyścigów Dogmat wygrał Nagrodę Nemana (B). W sumie dwulatki Janikowskiego zwyciężyły aż w 16 gonitwach! Oprócz Va Banka i Dogmata wyróżniły się Sorento, Kokshe, Adanero i Milioner. Z taką, mówiąc kolokwialnie paczką, Janikowski może rozdawać karty także w derbowym roczniku.

Jedną gonitwę pozagrupową (Upsali) wygrała klacz Hospitalite trenowana przez Janusza Kozłowskiego.

IMG_7873
Katarzyna Kozłowska i Test

Kozłowscy uskrzydlili Testa

Tak, jak w poprzednich sezonach, Janusz Kozłowski okazał się najlepszym trenerem w konkurencji biegów z płotami. Chyba mało kto spodziewał się, że niepozorny Test wyrośnie na najlepszego konia płotowego w Polsce. Kasztan słabo radził sobie w gonitwach płaskich, a ubiegłoroczny debiut w biegu płotowym nie napawał szczególnym optymizmem. Jednak cierpliwość hodowcy i właściciela Testa, Piotra Szmigiela, oraz trenera Janusza Kozłowskiego i jego żony Katarzyny, popłaciła. Kasztan zakończył pierwszą część sezonu 2014 zajęciem drugiego miejsca w gonitwie o Nagrodę 1. Dywizji Kawalerii Wojska Polskiego. Po przerwie letniej po raz pierwszy pojechał na nim Paweł Gogolewski. Duet ten okazał się zwycięski już w pierwszej próbie, a następnie wygrał trzy kolejne biegi płotowe na Służewcu.

Info