Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Sprawiłem sobie prezent na 26 urodziny

23 października 2014

Rozmowa z dżokejem Aleksandrem Kabardovem.

IMG_4471
Aleksander Kabardov z żoną Marzeną oraz córką. Z prawej Kazimierz Rogowski.

Skąd jesteś, jak długo ścigasz się na Służewcu?

Przyjechałem z Rosji (z Kaukazu) cztery lata temu. Jeździłem wcześniej na torach w Nalcziku, Piatigorsku i Moskwie. Gdy przyjechałem na Służewiec miałem na koncie 25 zwycięstw.

W ubiegłą sobotę wygrałeś na Novitorze 100. gonitwę i uzyskałeś tytuł dżokeja. Czy spełniło się twoje marzenie?

To nie było akurat marzenie, ale realny cel. Marzeniem, które się spełniło jest założenie rodziny. Trzy lata temu wziąłem ślub z Marzeną Wojtaś, znaną na Służewcu amazonką. Mamy już dwoje dzieci, dwuletnią dziewczynkę i dwumiesięcznego chłopczyka. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. A tak na marginesie: wygrywając setną gonitwę sprawiłem sobie prezent urodzinowy. W poniedziałek skończyłem 26 lat.

Novitor i Pretor
Aleksander Kabardov walczy na ogierze Novitor o 100. wygraną w karierze.

Czy szczęście rodzinne przekłada się na powodzenie w wyścigach?

Staram się, jak mogę, bo od tego zależy byt mojej rodziny, ale nie jest łatwo. Tę setną gonitwę wygrywałem dosyć długo, ale to podobno nie mnie jednemu się przydarzyło. Wszystko zależy do tego, jakie konie ma się do jazdy. W niedzielę, już jako dżokej, zastąpiłem we Wrocławiu Piotra Piątkowskiego, który doznał kontuzji, i wygrałem ważny bieg na trenowanym przez Małgorzatę Łojek Singapurze.

Czy mógłbyś przypomnieć swe największe sukcesy z ostatnich lat?

W ubiegłym roku wygrałem na trenowanym przez Kazimierza Rogowskiego Sopran Tamo Nagrodę Mokotowską, a także sprinterską Nagrodę Haracza na Robinzonie. W obu przypadkach były to duże niespodzianki. Wcześniej wygrałem nagrody: Cardei (Princess o f London, 2011), Nemana (Socialist, 2011), Aschabada (At One Blow, 2012) i Porównawczą dla arabów (Wielki Damati, 2012).

Mokotowska: Sopran Tamo, Kabardov
Sopran Tamo wygrywa pod Aleksandrem Kabardovem bieg o Nagrodę Mokotowską

Jakie masz warunki fizyczne?

Przy 170 cm wzrostu utrzymuję bez trudu 53 kg wagi, ale jak trzeba, wyważę się nawet na 52 kg.

Czy zamierzasz pozostać w Polsce na stałe?

Na razie tak. W przyszłym roku będę musiał jednak przedłużyć kartę stałego pobytu na kolejnych kilka lat. Jest to czysta formalność.

Dziękujemy bardzo za rozmowę. Życzymy tobie i żonie pociechy z dzieci oraz wielu sukcesów na torze wyścigowym.

Rozmawiał Islander