Oceny koni, wystawione przez trenerów.

Małgorzata Łojek

Indals – Ostatnio wygrał dwa wyścigi płaskie. Wcześniej nieźle zadebiutował też w gonitwie płotowej. Myślę, że to jego przyszłość, niech więc zdobywa doświadczenie w tej konkurencji.

Edorma – Na jej niekorzyść może działać wysoka waga, a na korzyść dosiad  dobrego jeźdźca. Myślę, że powinna być w rozgrywce.

Brugal – Do tej pory nie pokazał się z dobrej strony w gonitwach, natomiast na treningach dobrze pracuje, więc cierpliwie czekamy na poprawę wyników.

Salamija – Debiutuje. Ma w siodle dobrego dżokeja, zobaczymy, czy to się przełoży na wynik, ale na pewno nie będzie jej łatwo. Na treningach spisuje się średnio.

Ironia – W pierwszym wyścigu zdecydowanie zawiodła, ale była wtedy dosyć gruba. Za drugim razem było już dużo lepiej. Myślę, że w trzecim występie stać ją na przyzwoity wynik.

Trawers – Też liczę na więcej w jego wykonaniu niż pokazał do tej pory. Jest dosyć szybki, więc dystans 1000, na którym wystąpi po raz pierwszy, może mu sprzyjać.

Sariah Alkhalediah – To przeciętny koń. Udało mu się wygrać w Sopocie i teraz za to płaci, bo musi biegać z lepszymi końmi, ale stać go na płatną lokatę.

Soley – To niezły koń, ale ma już swoje lata. W tym sezonie nie miał do tej pory szczęścia do gonitw, które by mu odpowiadały. Może teraz, na miękkim torze, uda mu się rzeczywiście zaistnieć.

Agis – Pokazał się już z dobrej strony. Miękki tor też powinien mu sprzyjać.

Eunory – Będzie to jego pierwszy występ w I grupie. Jest ambitny, ale w tej stawce nie będzie mu łatwo.

Jokoszima – W poprzednim wyścigu wystąpiła pierwszy raz po dłuższej przerwie. Oczekuję, że tym razem wypadnie lepiej.

Hama – Zajmowała ostatnio niższe płatne miejsca, rywalizując pod niskimi wagami z lepszymi końmi. W tej, wydaje się trochę słabszej stawce, też ma dosyć korzystny handicap, więc liczę, że jej szanse są większe niż w poprzednich występach.

Addis – Biega bardzo rzetelnie. Myślę, że również w tym wyścigu może się liczyć.

Aziz – Spisywał się dotychczas bardzo dobrze, więc mam nadzieję, że i tym razem powalczy o czołowe miejsce.

Afrah – Będzie korzystać pod uczennicą bez bata ze sporej ulgi wagi, ale wiadomo, że nie zostanie też tak mocno „wyjechana”, jak przez dżokejów w trzech poprzednich wyścigach. Będzie to dla niej wyścig przygotowawczy do Nagrody Porównawczej.

Maciej Janikowski

Chciałbym na początku poinformować, że Marek Brezina doznał w czwartek kontuzji, ma stopę w gipsie i najprawdopodobniej w tym roku już nie będzie jeździł.

Solo Su – Dwukrotnie gonił Testa i nie dogonił, ale tym razem dystans jest o 400 m dłuższy, więc może mu się uda. Mam nadzieję, że tor płotowy będzie wreszcie bliższy elastycznemu, który mu bardziej odpowiada.

Kokshe – Już się nieźle zaprezentował. Uważam, że ma spore szanse, pod warunkiem, że dobrze ruszy ze startu.

Firuna – Bez zmian. Trudno uwierzyć, żeby nagle dostała skrzydeł.

Cesra – Do tej pory nie biegała tak, jakbyśmy sobie życzyli. Zmieniliśmy więc tym razem jeźdźca, założyliśmy jej okulary, zmienimy taktykę i zobaczymy, co te zmiany dadzą. Zamiast kontuzjowanego Breziny pojedzie  Szymczuk.

Betti Gold – Jeśli będzie tak spokojna, jak w poprzednim wyścigu, to szanse są duże.

Monte Luppo – To wielkie konisko. Nie biegał od maja, więc mu być ciężko w pierwszym wyścigu po tak długiej przerwie.

Dogmat – Jest w dobrej dyspozycji, ale to wyrośnięty dwulatek, więc nie każdy tor mu pasuje. Najlepiej, żeby nie był zbyt szybki, ani zbyt ciężki, lecz elastyczny.

Amadeusz BS – Jeśli pobiegnie na takim poziomie, jak ostatnio, to może wreszcie wygra.  Nie wiem jeszcze, kto zastąpi Brezinę.

Va Bank – Mam nadzieję, że to dobry koń, więc jeśli wszystko mu się w wyścigu dobrze ułoży, powinien sobie poradzić.

Sorento – Zakulał. Będzie wycofany.

Krzysztof Ziemiański

Syrena – Nie oczekuję od niej zbyt wiele w pierwszym starcie, ponieważ na treningach nie wyróżnia się niczym szczególnym.

Hiszpan – Wystartuje po tygodniu, ale to powinno na niego wpłynąć raczej pozytywnie niż negatywnie.

Al-Dar – Także nie jest bez szans w tym wyścigu. W przeciwieństwie do Hiszpana miał dłuższy wypoczynek i będzie biegał „na świeżości”.

Apus – Dużo będzie zależało od jeźdźca, ponieważ a dystansie 1000 m bardzo ważny jest dobry start.

Waza – Na swoim przeciętnym poziomie.

Szakur – Utrzymuje się w wysokiej formie, więc liczę na jego dobry występ.

Inferna – Trochę zmodyfikowałem jej plan treningowy. Wydaje mi się, że jest teraz bardziej energiczna. Ponadto, sprzyja jej miękka bieżnia, ponieważ nie jest szybka.

Tudora – Trafiła na mocne konie, chyba przewyższające ją możliwościami.

Sambuca – Zaczyna się robić zimowa, jednak towarzystwo nie jest zbyt mocne i powinna walczyć o czołowe miejsce.

Adam Wyrzyk

Mist – Ostatnio mocno zawiodła. Nie do końca znam przyczynę tej wpadki i trudno ocenić, jakie szanse ma tym razem. Na dystansie 1000 m decydują niuanse.

Tavriya – Jest zdolna klaczą.  Mam nadzieję, że będzie w końcowej rozgrywce.

Emboral – Będzie wycofany.

Echeta – W tym roku mocno zawodzi, ale ciągle wierzę, że wygra wyścig przed końcem sezonu.

Legionary i Bowie – Na ich korzyść przemawia długi dystans i elastyczna bieżnia. Doczekały się odpowiedniego biegu, więc mam nadzieję, że będą widoczne, jednak lepsze powinny być w przyszłym roku.

Rosalka – W wieku trzech lat radzi sobie o wiele słabiej, mimo to ma bardzo wysoki handikap, co sprawia, że trudno jej nawiązać walkę z lepiej dysponowanymi i niosącymi niższe wagi rywalami.

Wilden – Prezentuje niezłą, równą formę.  Dzięki dosiadowi starszej uczennicy korzysta z 3 kg ulgi wagi co może być ważne na elastycznym torze. Chciałbym, aby wreszcie dopisało mu szczęście i odniósł zwycięstwo.

Maciej Jodłowski

Milaneza – Cały czas jest w dobrej formie. Tym razem pojedzie na niej dżokej, który ją lepiej zna. Myślę, że stawka jest dość wyrównana. Powinna pokazać się z najlepszej strony.

Szarotka – To fajna, przyszłościowa i dystansowa klacz. Dystans 1600 m nie powinien stanowić dla niej problemu.

Mushrae – Również jest koniem, który pełnię możliwości powinien zaprezentować na dłuższych dystansach. Rywale prezentują podobny poziom i o wyniku może decydować dyspozycja dnia oraz kunszt jeźdźca.

Master Bars – Prawdopodobnie będzie wycofany.

Esponna – Na swoim poziomie. Wydaje się, że wymagającymi rywalami będą konie Małgorzaty Łojek, Aziz i Afrah. Nie wiem, czemu w handikapie generalnym jest wyceniona wyżej niż oaksistka, która czterokrotnie ją pokonała. Być może jednak to ja się mylę, a nie handikaper.

Janusz Kozłowski

Test – Nie stracił nic ze swojej formy. Groźnym rywalem będzie tak jak poprzednio Solo Su.

Zlatan – Biega na solidnym poziomie, lecz trochę brakuje mu szczęścia. Zobaczymy, jak będzie tym razem.

Guerra – Zadebiutuje na dość długim dystansie. Obawiam się, że czeka ją trudne zadanie.

Józef Siwonia
 
Seamus Lavin – Niestety, cały czas nękają go problemy zdrowotne, dlatego dyspozycja danego dnia jest niewiadomą.

Rossini – Myślę, że trudno będzie mu podjąć rywalizację na takim dystansie i elastycznej bieżni, ale może się mylę.

Wiedzmin – Sprawdzi się z najlepszymi. Stawka nie jest liczna, więc ma duże szanse na miejsce w pierwszej trójce, ale będzie to trudny sprawdzian i dopiero niedzielny wyścig pokaże, czy rzeczywiście jest w gronie najlepszych.

Andrzej Walicki

King Jape – Po niezłym debiucie, w drugim występie wypadł słabo, czym mnie zupełnie zaskoczył. Niewątpliwie ma talent do galopowania, ale wydaje mi się, że jest jeszcze niedojrzały. Uważam, że trzeci bieg będzie już bardziej miarodajny, jeśli chodzi o ocenę jego możliwości.

Mackmyra – Ma daleki numer startowy, który na 1000 m, w licznej stawce koni, jest raczej mało korzystny. Stawka wydaje się jednak wyrównana, a ona jest dość szybka, więc jeśli konie z przodu staną, może uda się jej właścicielowi Kamilowi Grzybowskiemu udanie zafiniszować. To jednak teoria, jak będzie w praktyce, trudno przewidzieć.

Masterpower – Debiut miał fatalny, jednak w tamtej stawce nie miał żadnych szans. Teraz powinien pobiec lepiej. Betti Gold wydaje się nie do pobicia, ale mam nadzieję, że powalczy o drugie miejsce.

Pakmen – Myślę, że ma duże szanse. Chyba byłoby lepiej dla niego, żeby nie był zbyt miękki tor, to jeszcze ciągle gruby, ciężki koń. Ostatnio na torze lekko elastycznym był lepszy od Agisa o 1,5 długości, na którym jechał Giedyk, a tym razem pojedzie Szymczuk. To może się okazać spora, jakościowa zmiana. Poza tym inny też będzie tor. Najprawdopodobniej te dwa konie będą rywalizować o zwycięstwo, choć nie można wykluczyć, że do walki włączy się Paraban. Ajron nie biegał trzy miesiące, więc chyba będzie mu trudniej.

Andrzej Laskowski

Bachata – Trafiła na niezłego Kokshe, ale myślę, że o drugie miejsce jest w stanie powalczyć.

Salih Amir – To raczej średni koń. W zeszłym roku wygrał dwa wyścigi, ale pod dużą ulgą wagi. Wydaje mi się, że w tej stawce nie jest bez szans na dobre miejsce.

Nelmona – Jest w niezłej formie, ma niską wagę i dobrze ostatnio jeżdżącego ucznia Ireneusza Wójcika w siodle. Co z tego wyjdzie – zobaczymy.

Marek Nowakowski

Von – Choć ma 13 lat, nic nie stracił ze swojej klasy. Jest w stanie powalczyć z dużo młodszymi rywalami.

Ajron – Nie biegał trzy miesiące, więc nie będzie mu łatwo.

Prymus – Trafił na kilka silnych koni, ale w jest w I grupie, w której już nie ma słabeuszy.

Daston – Na swoim dobrym poziomie. Dystans 1800 m mu odpowiada, ale trzeba wziąć pod uwagę, że poniesie najwyższą wagę w polu.

Dżullienna – To będzie dopiero jej trzeci wyścig w karierze. W drugim już wypadła całkiem nieźle, więc mam nadzieję, że i tym razem, pod bardzo niską wagą, będzie widoczna w wyścigu.

Grzegorz Wasążnik

Le Arita – Przyszłościowa klacz, najlepszy dwulatek w naszej stajni. Na pewno lubi się ścigać. Mamy nadzieję, że już w pierwszym występie pokaże się z dobrej strony.

Daredevil – Był „urwany” i długo dochodził do siebie po tej kontuzji. Dobrze przepracował ostatnie miesiące, jednak nie wiadomo, czy nie spali się psychicznie przed pierwszym wyścigiem po ponad rocznej przerwie. Jeśli z jego głową będzie wszystko w porządku, może dobrze przebiec.

Kazimierz Rogowski

Swinger – Kupiłem go na aukcji we Wrocławiu. Wczoraj przyjechał do stajni. Jeśli zostaną załatwione wszystkie formalności związane ze zmianą właściciela i trenera, wystartuje w sobotę. Jeśli nie – będzie wycofany.

Dekret – Jest w dobrej dyspozycji. Nastąpi na nim zmiana jazdy, bo Claudia Pawlak wyjechała na studia. Nie wiem jeszcze, kto pojedzie.

Sopran Clooker – To fałszywy koń, który w dodatku ma tendencję do wyłamywania.

Sopran Gigli – Jeśli dobrze ruszy, powinna powalczyć.

Infiniti – Sprawdzi się z najlepszymi klaczami. To przyszłościowa kobyła.

Hilla – Na razie robi niewielkie postępy.

Benefis – Ostatnio został zbyt późno dowieziony na tor, był zdezorientowany i zestresowany i pewnie dlatego nie bardzo chciał się ścigać. Mam nadzieję, że tym razem wypadnie lepiej.

Sergiusz Zawgorodny

Etnum Psyche – Ostatnio wygrał, co prawda w słabszej stawce, ale teraz poniesie 4,5 kg mniej. Uważam, że nie jest bez szans, choć rywale tym razem wydają się dużo silniejsi.

Mangobei – Również dobrze się czuje w roli prowadzącego wyścig. Poprzednio był trzeci o trzy długości za zwycięzcą Tollee Dust. Teraz poniesie od niego 5,5 kg mniej, co na mocno elastycznej bieżni może się okazać sporym atutem.

Prabus – To specyficzny koń, trudny do prowadzenia w wyścigu.Jego wyniki w dużej mierze zależą od umiejętności jeźdźca. Liczę na mistrzowską jazdę Piątkowskiego.

Cerwinka – Poniesie mała wagę, więc nie jest bez szans na dobre miejsce.

Weronessa – W tym towarzystwie powinna być blisko czoła.

Spoky HB – Nie biegał jeszcze w tym roku na Służewcu. Brał udział w rajdach długodystansowych. Na początku września wygrał na 40 km. Wraca do wyścigów w dobrej kondycji. Wstydu nie narobi.

Muscari – Rzetelny, pożyteczny konik. Liczę na udany występ.

Emil Zahariev

Runny – Stawka jest wyrównana. Uważam, że ma duże szanse.