Oceny koni, wystawione przez trenerów.

Adam Wyrzyk

Herbatka we Dwoje – W debiucie zaprezentowała się słabo. Tym razem powinna zaprezentować się lepiej, ponieważ ma już trochę doświadczenia.

Bowie – Ma dystansowy rodowód. Myślę, że musi się rozbiegać, ale to raczej koń na przyszły rok.

Zielona Herbatka – Sam jestem ciekaw, czy nie straciła nic ze swojej formy, ale nie wygląda, żeby specjalnie odczuła Oaks. Nie miała przerw w pracy. Zobaczymy, czy potwierdzi swoją wyższość wśród klaczy.

Nando of Budysin – Jego forma rośnie, jednak trafił na dość mocną, jak na IV grupę, stawkę.

Andy Cullen – Zdjąłem mu okulary, ponieważ liczę, że to pomoże mu lepiej wystartować. Jeśli ten manewr będzie skuteczny, to nie powinno go zabraknąć w rozgrywce.

Finiszova – Ostatni występ Snowywhite’a i Endorphin udowodnił, że wyścigi na 1000 m rządzą się swoimi prawami. Wszystko będzie zależało od układu gonitwy, choć rywale są bez wątpienia w jej zasięgu.

Amfitrita – Podobnie jak Zielona Herbatka (także po Azamourze), lepiej powinna biegać w wieku trzech lat. Przyjechała do Polski bardzo drobna, nadal jeszcze rośnie i rozwija się. Myślę, że z każdym startem będzie się lepiej prezentować.

Echira – Fajna, obdarzona talentem i przyspieszeniem. W wyścigu dla klaczy wypadła bardzo dobrze. Tym razem zadanie wydaje się trochę trudniejsze, ale wiele będzie zależało od sposobu rozegrania gonitwy.

Quinell – Startuje dosyć rzadko, ponieważ jest delikatna i przeżywa każdy wyścig. Myślę, że mimo skromnych warunków fizycznych dłuższy dystans będzie jej sprzyjał.

Silvaner – Mam nadzieję, że niemal dwumiesięczna przerwa w startach nie odbije się zbyt negatywnie na jego postawie. Miał kilka dni przerwy w pracy treningowej z powodu niegroźnego urazu, ale teraz wszystko z nim w porządku.

Boyarynya – Zapisana do pomocy Silvanerowi.

Kandagar – Mam nadzieję, że nawiąże raczej do pierwszego, a nie drugiego występu. Nadal uważam go za bardzo dobrego konia.

Wojciech Olkowski

Jansen – Trochę się poprawił. Wygrać mu będzie raczej trudno, jednak w trójce może się zmieścić.

Dżusticja – Ma groźnych rywali, ale uważam, że na torze elastycznym stać ją na lepszy wynik.

Junak – Na razie średni, jednak uznaliśmy, że powinien już zadebiutować.

Chaitynya – Utrzymuje się w wysokiej formie. Będziemy walczyć o zwycięstwo.

Grzegorz Wasążnik

Dolomiti – Nie wiem, dlaczego słabiej wypadła we Wrocławiu. Może nie pasował jej tor, lub tempo nie było dla niej odpowiednie. Mam nadzieję, że tym razem będzie w rozgrywce.

Bel Urzy – Nie biegał dwa miesiące. Ma problemy z oddechem, co mu przeszkadza szczególnie, gdy jest gorąco.

Bedrulbudur – Jest w formie. Jeśli nie straci na starcie, powinna zmieścić się w trójce.

Andrzej Walicki

Kocker – Może się trochę poprawić, ale to chyba nie będzie dobry dwulatek.

Paradoks – Obiecujący, powinien być w rozgrywce.

Medicina – Jest w dobrej dyspozycji. Mocno galopuje po froncie, a ciężko w ten sposób wygrywać. Zobaczymy, jak się wyścig ułoży tym razem.

Brioniya – Będzie wycofana. Została zabrana przez właściciela.

Pakmen – Dobrze galopuje. Wydaje się, że w tej stawce ma duże szanse.

Kinder Jape – Na treningach średni, lepszy podczas galopów na torze zielonym. Co prawda galopował z innymi moimi końmi, które jeszcze nie biegały, dlatego trudno go dokładniej ocenić. Ruch ma ładny, więc myślę, że może to być dobry koń, chociaż nie wiem, czy już w debiucie.

Tropical Fly – Na miękkim torze ciut szansy ma, na lekkim raczej nie.

Green Devil – W poprzednim występie tak wiele do czołówki nie stracił, więc w tej, słabszej stawce, może się postarać o dobre miejsce.

Testarossa – Miała skręcona nogę po występie w Soliny i dlatego nie wystąpiła w Derby. W pierwszym wyścigu po przerwie zajęła drugie miejsce za Dabby, ale wypadła moim zdaniem średnio. Myślę, że tym razem może pobiec lepiej, bo długi dystans powinien jej odpowiadać.

Kundalini – Liczę ją bardzo mocno. Bardziej jej odpowiada tor elastyczny.

Massandra – Będzie wycofana z powodu groźnej kontuzji. Pękła jej trzeszczka.

Maciej Janikowski

Betti Gold – Pierwszy wyścig miała bardzo dobry. Mamy nadzieję, że poradzi sobie także na dystansie o 200 m dłuższym.

Vektor BS – Liczymy, że trochę się poprawi, ale na razie prezentuje średni poziom.

Dabby – Trudno coś prorokować. Trzeba podjąć walkę i tyle. Stawka jest bardzo wyrównana, według mnie każda z pięciu klaczy ma szanse. Sporo może zależeć od sposobu rozegrania wyścigu w dystansie.

Firuna – Średnia kobyłka, ale mam nadzieję, że powalczy o płatne miejsce.

Montana – Liczyliśmy, że już wcześniej wygra, jednak była po dwa razy druga i czwarta. Wydaje się, że teraz powinna być w czołówce.

Cesra – To fajna klacz, która dzielnie walczyła już w debiucie. Obawiałem się, że może się tym trochę przejmie, a ona odwrotnie, uspokoiła się. Pracuje bardzo ładnie, więc myślę, że stać ją  znów na dobry występ.

Milioner – Wszystko zależy od tego, z jakimi końmi przyjdzie mu rywalizować w debiucie. Nie jest jeszcze w tej chwili dorosły i dojrzały, jeszcze przekonuje się do ścigania, ale zapisaliśmy go do Próbnej, żeby się trochę obudził. Liczymy, że w przyszłości może to być niezły koń.

Kokshe – Też trochę źrebięcy. Milioner jest od niego trochę lepszy, ale dużej różnicy między nimi nie ma.

Małgorzata Łojek

Santa Pola – Klacz o średnich możliwościach. Cały czas liczymy, że stać ją na więcej. Może tym razem się uda.

Nowar Al Khalediah – To koń o możliwościach może nawet mniejszych niż przeciętne, ale w słabszych stawkach i pod małą wagą może coś zwojować.

Dżoson – Bardzo ładnie się rozwija. Nie wiadomo, czy znacznie poprawi się już w drugim wyścigu, ale uważam, że to koń z przyszłością.

Eunory – Bardzo przyjemny arab. Do tej pory prezentował się co prawda przeciętnie, ale uważam, że trudno już obecnie określać kres jego możliwości, bo się nadal rozwija.

Gihad Al Khalediah – W ostatnim wyścigu zawiódł. Może teraz, pod amazonką, która na nim wygrała, ale z powodu jej błędu w końcówce, został przesunięty z I miejsca na III, spisze się lepiej.

Ironia – Jeszcze dosyć ciężka, jednak dużo pracowała, więc musi w końcu rozpocząć karierę. W debiucie nie będzie jej łatwo.

Chirpy – Jest nieco lżejsza. Wydaje mi się, że obecnie ma trochę większe możliwości od Ironii.

Hama – Cały czas pokazuje się z dobrej strony, ale tym razem trafiła na bardzo mocną stawkę. Jej atutem wydaje się niska waga na długim dystansie.

Chojna –  Ciągle jest oceniana przed gonitwami wyżej, a potem nie nawiązuje do naszych  o niej wyobrażeń. Liczymy, że kiedyś to się zmieni.

Orientalna – Jest nadal dosyć ciężka, nie gubi zbytnio kilogramów, mimo intensywnej, treningowej roboty. Myślę jednak, że jesienią dojdzie do lepszej formy.

Olek – Koń o średnich możliwościach. Trochę brakuje mu szybkości, natomiast powinien mu sprzyjać dystans 2000 m.

Addis – Cały czas dobrze sobie radzi, więc mam nadzieję, że i tym razem będzie w rozgrywce.

Suo – Ma zdecydowanie długodystansowe uzdolnienia, dlatego startuje w kategorii A, choć mógłby ścigać się w grupach. Silvanera i Kundalini raczej nie pokona, ale na cięższym torze może powalczyć o dobre miejsce.

Marek Nowakowski

Bassanda – To będzie dopiero jej drugi start, więc trudno oczekiwać, że się znacznie poprawi.

Salam – Powinien pobiec lepiej niż poprzednio. Uważam, że ma duże szanse.

Arachia – Na średnim poziomie. Lepsza będzie w wieku trzech lat.

Daston – Wiosną trapiły go kontuzje, ale już dochodzi do formy. Po dosiadach uczennicy na krótkich dystansach, tym razem wystąpi pod dżokejem na 1800 m. Zobaczymy, czy ta zmiana przyniesie jakiś efekt.

Electro Pop – Na torze lekko elastycznym stać go na dobry wynik.

Masai Prince – Bardzo ciekawy ogier, ale jeszcze się rozwija. Może potrzebować czasu.

Boy Mugatin – Jest mało waleczny, jednak wydaje się, że w tym składzie ma duże szanse.

Andrzej Laskowski

Mackmyra – Na swoim poziomie. Bardzo byśmy chcieli, żeby Kamil Grzybowski, właśniej na niej „dobił starszego ucznia”, czyli wygrał 10. gonitwę w karierze.

Intifada – Jeśli tor nie będzie mocno elastyczny, ma szanse powalczyć o pierwsze miejsce. Myślę, że 1800 m to najdłuższy dystans dobry dla niej.

Emil Zahariev

Szumawa – To jego dystans. Uważam, że ma szanse na płatne miejsce.

Kara – Będzie najpewniej niżej notowana od młodszych od niej o dwa lata klaczy, które poniosą po 5 kg mniej. Ale chcę przypomnieć, że podobnie oceniano ją w ubiegłym roku, a wtedy wygrała pewnie tę nagrodę w pięknym stylu i bardzo dobrym czasie. Zobaczymy, jak ułoży się wyścig w tym roku.

Law Queen – W tej stawce powinna sobie poradzić, ale pamiętajmy, że to są tylko wyścigi. Na dystansie 1000 m jeden błąd lub zbieg okoliczności może kosztować wygraną.

Krzysztof Ziemiański

Tudello – W porównaniu z poprzednimi startami poniesie korzystniejszą wagę, a to może wpłynąć na jego lepszą postawę, bo to dość delikatny koń.

Al-Dar – Jest chimeryczny, biega nierówno. Trudno przewidzieć, jak wypadnie.

Overton – Jego jedynym atutem jest niska waga.

Hiszpan –  Lepsze występy przeplata słabszymi, jednak wydaje mi się, że nie jest bez szans na dobry wynik.

Echo-Gazal, Wakat i Wespa – Ich szanse oceniam podobnie. Pierwszy wymaga bardziej ofensywnej jazdy niż ostatnio. Liczę, że będzie widoczny w tym wyścigu. Wakat nie chce się ścigać, kiedy tor jest twardy. Wespa najlepiej spisuje się pod Liliyą-Reznikovą, a ponadto poniesie korzystną wagę.

Moody Bluey – Ostatnio spisała się dobrze i myślę, że znów będzie walczyć o solidny wynik.

Flip – Nie zmienił się.

Trentino – Wystartuje po dłuższej przerwie, w związku z tym będzie to dla niego ponowne wprowadzenie do sezonu. Dystans jest dla niego zbyt krótki.

Apus – To szybka klacz. Uważam, że na dystansie 1000 m ma duże szanse.

Sambuca i Chicka – Obie nie zachwycają, jednak w postawie drugiej widać postęp. Sambuca może potrzebować jeszcze trochę czasu.

Silmarillion – Zdecydowałem się na zapisanie go grupę wyżej, ponieważ na jego poziomie nie ma biegów na odpowiednim dystansie.

Inferna – Biega regularnie. Może jej się wreszcie poszczęści.

 Maciej Jodłowski

Sosta – Fajna klacz. Poprawiła się po pierwszym starcie i powinna walczyć o miejsce w czołówce.

Jaszmira – Sprawia wrażenie późniejszej. To raczej materiał na trzylatkę, na dłuższe dystanse, gdyż jest pozbawiona szybkości. Jest jednak dobrze przygotowana, więc może coś zwojuje.

Ekaso – Na swoim poziomie. Ostatnio bardzo zawiódł, ale nie znam przyczyny. Tym razem ponownie pobiegnie bez okularów.

Santa Clara – Będzie rywalizowała z czołówką rocznika, ponieważ wyścigi I grupy nie dochodzą do skutku. Pokonanie każdego rywala będzie sukcesem.

Milaneza – Utrzymuje wysoki poziom. Wydaje się sprawą otwartą, który z koni zwycięży. Dużo będzie zależało od taktyki i jej realizacji przez jeźdźców.

Janusz Kozłowski

Aurora – Dobrze wygląda, słabiej biega. Będę zadowolony z płatnego miejsca.

Double Mancer – Miał zupełnie nieudany pierwszy start, choć na treningach spisuje się naprawdę nieźle. Liczę, że tym razem się zrehabilituje.

Tybet – Nie jest bez szans, choć bardziej sprzyja mu nieco dłuższy dystans i elastyczny tor.

Commander Hall – Rozczarował w poprzednim biegu, mam jednak nadzieję, że na dłuższym dystansie się poprawi. Niestety, musi startować co dwa tygodnie, bo taki jest plan.

Agra – Na treningach galopuje bardzo dobrze, więc czekam, kiedy się przebudzi również na torze zielonym.

Zlatan – Wolałbym, żeby dystans był krótszy, a waga, jaką poniesie, niższa. Niemniej powinien być w rozgrywce, bo jest w formie.

Józef Siwonia

Scarsdale – W poprzednim starcie przełożył język przez wędzidło, co, moim zdaniem, sprawiło, że wypadł aż tak słabo. Tym razem trafił na mocniejszych konkurentów, więc nie będzie łatwo o sukces.