Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Prosto ze stajni (23-24 sierpnia)

22 sierpnia 2014

Oceny koni zgłoszonych do najbliższej dwudniówki, wystawione przez trenerów.

Małgorzata Łojek

Soley – Biegu przeszkodowego we Wrocławiu nie ukończył. Musi gdzieś biegać, więc zgłosiłam go grupę wyżej.  Wygląda na to, że w tym towarzystwie ma nieduże szanse, ale to rutynowany koń, więc tak zupełnie skreślać go nie można.

Harry Spiers – To bardzo interesujący koń, ale nie bardzo sam z siebie chce się ścigać. Potrzebuje mocnej ręki. Zapisałam go do tego biegu trochę na wyrost, bo chcę sprawdzić, jak spisze się w lepszym towarzystwie. Jego atutem jest niska waga.

Indals – Twardy koń, który mógłby biegać i 10 km jednym tempem. Stawka jest słaba, więc może uda mu się coś zwojować.

Aziz – Trafił na mocną stawkę, ale jest szybki i waleczny, dlatego uważam, że stać go na zajęcie dobrego miejsca.

Agis – Ma możliwości, jednak jest trudny do prowadzenia w wyścigu. Być może potrzebuje czasu, żeby się wykazać.

Edorma – Nie imponuje warunkami fizycznymi, ale ładnie galopuje.  Liczę, że będzie rozgrywać wyścig.

Afrah – Wydaje się, że z mocnymi ogierami stoi na straconej pozycji, jednak na wyścigach cuda się zdarzają.  Wola właściciela jest dla mnie święta.

Sariah Al Khalediah – Ostatnio prezentuje przyzwoitą formę, ale w losowaniu przypadł mu niedobry, ostatni numer. Trudno przewidzieć,  czy dosiadająca go amatorka zdoła się na nim przebić do przodu.

Kamila Urbańczyk

Al Kazar de Chalain – To jeszcze młody koń, a trafił na swego rodzaju Nagrodę Europy – bis. Może mu być bardzo ciężko. Będziemy się cieszyć z każdego płatnego miejsca.

Ussam de Carrere – Ostatnio pokazał świetny finisz, co daje podstawy do optymizmu, że powalczy o wysokie miejsce. Ameretto wydaje się nie do pobicia, ale musi to jeszcze raz udowodnić.  Z góry się nie poddajemy!

Adam Wyrzyk

Mist – Trafiła na kilku niezłych rywali, ale poniesie od 0,5 do 5,5 kg mniej od nich, co może mieć znaczenie.

Kim – Powinien zaprezentować się lepiej niż w pierwszym starcie, jednak brakuje mu jeszcze doświadczenia i czeka go niełatwe zadanie.
Snowywhite – Warunki gonitwy są dla niego korzystniejsze niż dla Endorphin, ponieważ poniesie aż o 6 kg mniej. Póki tor jest szybki, ma szanse na dobry występ.
Endorphin – Wystartuje na najkrótszym z dystansów pod nadwagą. Sam nie wiem, czego się spodziewać, bo w dużej mierze to loteria.
Mary Gara – Jest w dobrej formie, ale ma też bardzo mocną konkurencję. Jej atutem jest korzystna waga, ale trzeba pamiętać, że Lucky Peter i Atlant należą do czołówki roczników, a Inheritor i Young Boy to świetni milerzy.
Li Si – Jest fajnie zbudowana, jednak do tej pory nie zachwyciła. Wydaje się, że potrzebuje po prostu więcej czasu.
Ameli – Zdecydowanie poprawiła się w drugim starcie i liczę, że znów pójdzie wyraźnie do przodu.
Rakhine Yoma – Tradycyjnie debiutantom z mojej stajni w pierwszym występie jest trudno zaistnieć.
Sinbad – Biega na stabilnym, dobrym poziomie, ale rywali ma coraz lepszych. Myślę, że znów pokaże się z dobrej strony.

 

Maciej Janikowski

Lafayett – To będzie dopiero jego trzeci start. Poniesie dosyć wysoką wagę, ale liczymy, że w tej stawce, słabszej niż w poprzednim biegu, powinien uzyskać dobry wynik.

Nejran – On z kolei trafił na dosyć silne towarzystwo. Dawno nie biegał, bo nie było odpowiedniego wyścigu. Trochę się „zagrał”. W II grupie startują już dobre konie, a grupę niżej nie może biegać, bo już wygrał. Obawiam się także, czy dystans 2000 m nie jest dla niego za długi. Jednak uważam, że jakaś szansa istnieje, gdyż ma dobrą formę i samopoczucie. Odpoczął, więc może „na świeżości” pobiegnie przyzwoicie.

Lucky Peter – Utrzymuje dobrą formę, ale dawno nie biegał na 1800 m. Jednak plan jest tak ułożony, że gdyby nie pobiegł teraz, miałby sześć tygodni przerwy, a on jest koniem energicznym i nie lubi dłuższych przestojów.

Va Bank – Miał zadebiutować dwa tygodnie temu, ale się skaleczył w boksie w nocy z piątku na sobotę, trochę się też potłukł i dlatego wycofaliśmy go w terminie dodatkowym. Na szczęście już po trzech dniach wrócił do pracy treningowej. W zasadzie jest w takiej dyspozycji, w jakiej był przed tamtym wyścigiem, czyli w dobrej.

Adanero – Jest na pewno koniem późniejszym, jeszcze zbyt ciężkim. W debiucie może mu być trudno wywalczyć dobre miejsce.

Norbilla – W drugim starcie w karierze galopowała już bardzo ładnie, w końcówce nawet zbliżyła się do zwycięzcy. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że stawka była słaba. Wydaje się, że teraz będzie miała trochę trudniejszy sprawdzian.

Navos – Miał trochę przerwy po dwóch ostatnich mocnych wyścigach na lekkich torach, ale wydaje się, że doszedł już do siebie.

Arash – Został zgłoszony w terminie dodatkowym, bo wstępny zapis do Nagrody Białki był trzy dni po jego pierwszym wyścigu i wtedy trudno go było jeszcze ocenić, że już jest tak dobry, by ścigać się najlepszymi trzylatkami. Jednak dwa kolejne wyścigi też wygrał. Najpierw sam dyktował średnie tempo, by finiszować w 32 sekundy, a następnie zwyciężył też w mocnej rozgrywce. Awansował do kategorii A i następnie mógłby wystartować dopiero na początku października. Miałby więc aż dwa miesiące i tydzień przerwy, co dla młodego konia, który jest w formie, byłoby raczej niekorzystne, dlatego właściciel postanowił wydać pieniądze za zapis w terminie dodatkowym.
Wyścig jest bardzo ciekawy, rywale są mocni, ale on już tylko z takimi do końca sezonu będzie biegał. Chcemy zobaczyć, jak wypadnie w porównaniu z rewelacyjnym do tej pory, niemieckim HN Rasalem.

Magoun – Bardzo dobrze biega w tym sezonie, jest poza grupami, więc postanowiliśmy wypróbować go również w wyścigu o Nagrodę Europy. Ostatnio pobiegł trochę słabiej, jednak każda rozgrywka jest inna. Wiadomo, że będzie trudno walczyć o zwycięstwo, ale liczymy na dobre miejsce.

Michał Romanowski

Avantura – To w miarę szybka kobyła, jednak generalnie raczej średnia niż dobra. Miała prawie trzymiesięczną przerwę w startach, ale tylko dlatego, że zmieniła stajnię.

Masteritsia – Też ostra, lecz do orłów nie należy.

Inextremo – Obiecujący, ale dopiero w tym roku rozpoczął karierę, więc w tak silnej stawce może mu być ciężko.

Polis – Też trafił na trudnych rywali. Ostatnio ścigał się dwukrotnie z najlepszymi końmi na 2400 m bez sukcesów. Może skrócenie dystansu mu pomoże.

Ouzbeks du Panjshir – Pokazał już, że jest bardzo szybki. Liczymy, że i tym razem wykorzysta ten atut.

HN Rasal – Z każdym występem przybywa mu silniejszych rywali, ale on utrzymuje się na swoim dobrym poziomie.

Syrma – Wygrała dwukrotnie we Wrocławiu, jednak raczej ze słabszymi końmi od tych biegających na Służewcu. Zobaczymy, czy uda się jej coś zwojować.

Daffie Royal – Odnoszę wrażenie, że nie jest tak dobra, jak w ubiegłym sezonie, ale mam nadzieję, że powalczy o płatne miejsce.

Tyl – Mocny, ale bez błysku. Potrzebuje surowej rozgrywki w dystansie, jednak w tym biegu musiałby ją narzucić sam, co mogłoby mu nie wyjść na dobre.

Esteem – Stary wyjadacz. Szczególnie odpowiada mu lekki tor.

Krzysztof Ziemiański

StrathisiaLiczę na jej dobry występ w tym biegu.

Bachant Wiosną miał uraz, teraz wszystko jest w porządku. Mam nadzieję, że w pierwszym tegorocznym występie ruszy z końmi, bo w przeciwnym razie trudno będzie mu podjąć walkę na najkrótszym dystansie.

Easy GoOn nie ma żadnych problemów z dobrym przyjęciem startu, a to jest najważniejsze, gdy trzeba rywalizować na 1000 m. Myślę, że nie jest bez szans.

Inferna – Na razie spisuje się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Czekam, kiedy się przebudzi.

Fantastic Dream – Latem przechodził jakiś kryzys formy, teraz widać, że czuje się lepiej. Odżył i liczę, że będzie widoczny w tym biegu.

ImpactKrótszy dystans powinien być dla niego bardziej odpowiedni, więc jestem dobrej myśli.

Marie Lou Trzykrotnie pobiegła poniżej swoich możliwości, jednak mam nadzieję, że się wreszcie przełamie i osiągnie zdecydowanie lepszy wynik.

Erekcjusz – Do tej pory radził sobie słabo. Tym razem pobiegnie bez okularów.

Omar i Szakur – Uważam, że mają zbliżone możliwości i szanse wywalczenia płatnego miejsca w tym biegu.

Harmonica – Będzie to dla niej ostatnia okazja, by mnie przekonała, że warto ją zgłosić do Oaks. Jeśli zawiedzie, wróci do ścigania się na poziomie grupowym.

Maciej Jodłowski

Duke of ZamindarUtrzymuje się w dobrej dyspozycji. Ma wymagających rywali, jednak będzie korzystał ze sporej ulgi wagi, m.in. poniesie aż o 8 kg mniej od Younga Boy’a i Inheritora. To duża różnica, zwłaszcza, jeśli tor będzie elastyczny.

Master BarsNa swoim poziomie. Uważam, że ma duże szanse na udział w końcowej rozgrywce.

Esponna – To dla niej bieg przygotowawczy do Oaks. Zmierzy się w zasadzie ze wszystkimi, z wyjątkiem Afrah, najgroźniejszymi rywalkami. Jak wypadnie na ich tle – zobaczymy. Wierzę, że stać ją na dobry wynik.

Józef Siwonia

LassoNieźle wypadł w mocnym wyścigu w Niemczech na początku sierpnia. Myślę, że i tym razem powinien dobrze biegać.

Young BoyJest w formie, ale trzeba zaznaczyć, że poniesie bardzo wysoką wagę, podczas gdy np. Mary Gara, która niedawno nieznacznie z nim przegrała, będzie korzystała z dużej ulgi wagi. Są tu również inni, groźni rywale. Nie miałem jednak wyjścia, ponieważ nie chcę, żeby miał zbyt długą przerwę w startach.

ShogunUtrzymuje poziom, jaki zaprezentował w debiucie.

 Janusz Kozłowski

Królowa ZimyNiestety, poniesie wysoką wagę, a tego nie lubi. Był to jednak jedyny wyścig, w którym mogła wystartować.

Ziko – Ameretto wydaje się poza zasięgiem polskich koni, natomiast rywalizacja o dalsze miejsca jest sprawą otwartą. Trudno mi powiedzieć, na co tak naprawdę go stać, ponieważ jeszcze nie rywalizował ze starszymi konkurentami. Trzeba pamiętać, że nie jest łatwy do prowadzenia w wyścigu, więc bardzo dużo będzie zależało od jeźdźca.

Bartosz Głowacki

Muzahim – Dobrze się czuje po Derby. Nie widać, żeby je jakoś szczególnie odczuł. Rywale są mocni, ale uważam, że powinien być w czubie wyścigu.

Wares – Potrafi przyspieszyć na ostatniej prostej także po mocnym tempie w dystansie. Podobnie jak jego matka Wienerva, jest nieustępliwy w walce, bo nie lubi przegrywać. Wiadomo, że trudno będzie pokonać wielkiego faworyta Ameretto, ale o kolejne wysokie miejsce jest w stanie powalczyć.

Jan Głowacki

Segovia – Spłoszyła się w debiucie. Ma dobre wyścigowe pochodzenie, więc można mieć nadzieję, że już za drugim razem lepiej sobie poradzi, zwłaszcza że stawka nie wygląda na zbyt mocną.

Om Darshaana – Poprawia się z wyścigu na wyścig. Ostatnio próbowała nawiązać walkę z dobrze ocenianymi końmi. Tym razem towarzystwo wydaje się słabsze.

Andrzej Walicki

Tropical Fly – Jeśli utrzyma się suchy tor (poniżej 3), to może być nawet wycofany, bo raczej taka bieżnia mu nie odpowiada.

Kora – Jest w dobrej dyspozycji, dlatego uważam, że ma duże szanse.

Atlant – Ostatnio trochę nieszczęśliwie przebiegł, był zamknięty. Liczę, że tym razem wyścig mu się lepiej ułoży. Ze starszych koni trudny do pobicia może być Lucky Peter, który nie poniesie nadwagi, jak Inheritor i Young Boy. Stawka jest bardzo interesująca, więc niespodzianek nie można wykluczyć.

Munich Princess – Generalnie słaba, jednak ostatni wyścig, w którym była blisko czwarta, daje trochę nadziei na poprawę. Ona ma kłopoty z oddechem i to jest główna przyczyna jej złego biegania.

Pirat – Zbyt mało go jeszcze znam, bo przyszedł do stajni niedawno. W tym sezonie do tej pory spisywał się znacznie poniżej oczekiwań. Trafił na bardzo dobre konie, dlatego na dwoje babka wróżyła. Je i rusza się bardzo dobrze, ale żadnych ostrych galopów nie robił, bo jako starszy koń ich nie potrzebuje.

Emil Zahariev

Striking Rose – Zawiodła w Sopocie, ale się temu nie dziwię, bo ona nie lubi twardego toru. Myślę, że ma szansę na wysokie miejsce.

Gertsoginya – Uważam, że w tym w wyścigu ma duże szanse. Zamiast Mazura, który wyważa się na 54-55 kg pojedzie Mazurkiewicz pod wagą 52 kg.

Kobra – Jeśli teraz pod Mazurem nie wygra, to już nigdy nie wygra.

Groton i Gotfryd – Pierwszy może powalczyć o płatne miejsce, drugi jest słabszy.