Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Inne ważne gonitwy Dnia Zjednoczonych Emiratów Arabskich

19 sierpnia 2014

Oprócz  biegu o Nagrodę Europy oraz gonitwy z cyklu mistrzostw świata (opisana zostanie w osobnym materiale), w niedzielę ma Służewcu rozegrane zostaną jeszcze cztery prestiżowe biegi o nagrody imienne. Najważniejszymi z nich pod względem rangi (kategoria A – najwyższa w Polsce), a także puli nagród będą: gonitwa III, czy rozgrywany po raz pierwszy wyścig o Nagrodę Al Khalediah Poland Cup (godz. 15.15) i bieg V o Nagrodę Białki (godz. 16.15).

I edycja biegu o Nagrodę Al Khalediah Poland Cup

Spotkają się w nim 4-letnie i starsze araby zaliczane do zaplecza czołówki, których właściciele i trenerzy z różnych powodów nie zdecydowali się na zapis wierzchowców do biegu o Nagrodę Europy. Gonitwa zostanie rozegrana na diametralnie innym dystansie niż główny wyścig dnia – 1600 m. Na pierwszy rzut okaz wygląda, że w rozgrywce powinny się liczyć przede wszystkim czterolatki.

W tej grupie na pierwszy plan wysuwają się wicederbista Cetpon oraz francuski Ouzbeks du Panjshir. Pierwszy z nich jest absolutną rewelacją sezonu. Najpierw na dystansie 1600 m pokonał solidnych rywali (w tym startującego tu Wasilewa), a następnie udowodnił, że w dłuższych gonitwach jest równie groźny. Na wyróżnienie zasługują zwłaszcza jego dwa ostatnie wyniki. Na początku lipca finiszował jako trzeci w biegu o Nagrodę Figaro, ulegając jedynie najlepszym starszym arabom zagranicznej hodowli: Ussamowi de Carrere oraz Magounowi, okazał się za to lepszy od takich mocnych koni jak Tyl czy Impact. Trzy tygodnie później stoczył zacięty bój z Ziko w Derby, przegrywając zaledwie o krótki łeb.

305
Ouzbeks du Panjshir

Ouzbeks du Panjshir zadebiutował dopiero w tym sezonie, ale szybko udowodnił, że ma spore możliwości. Nic w tym dziwnego, skoro jest wnukiem kapitalnych francuskich ogierów: Amera oraz Dormane. W czterech dotychczasowych startach odniósł dwa zwycięstwa na poziomie III grupy, a w biegu o Nagrodę Eukaliptusa finiszował na czwartym miejscu, minimalnie przegrywając z Tylem. Zagadkowy jest niemiecki Polis (syn fenomenalnego Marvina El Samawiego), który sezon rozpoczął od dwóch zwycięstw, ale w starciu z najlepszymi nie potrafił włączyć się do walki o czołowe miejsca. Może za trzecim podejściem spisze się lepiej.

Aziz rozczarowywał pod koniec ub. roku, jednak w tym radzi sobie zdecydowanie lepiej. Jego atutem będzie świeżość, ponieważ ostatnio ogier startował na początku lipca, zajmując czwarte miejsce w mocno obsadzonym wyścigu o Nagrodę Janowa. Najstarszy w tym towarzystwie, 10-letni już Via Verdi Kossack, oraz o cztery lata młodszy od niego Wasilew, w poprzednich sezonach odnosiły po 2-3 zwycięstwa. Ten sezon oba zaczęły udanie, zajmując płatne miejsca w rywalizacji z mocnymi konkurentami. Okazuje się, że biegi te kosztowały je dużo sił, ponieważ w lecie spisują się już słabiej. Najsłabszy wydaje się rosyjski Mangobei, choć on w tym sezonie zdołał odnieść zwycięstwo.

NH Rasal z innej ligi?

025
Czy HN Rasal pozostanie niepokonany?

Bitym faworytem najbardziej prestiżowej gonitwy sezonu dla 3-letnich arabów będzie HN Rasal – niepokonany w trzech dotychczasowych startach syn Marvina El Samawiego oraz byłej rekordzistki toru na dystansie 1600 m HN Rany. Trenowany przez Michała Romanowskiego kasztan ostatnio w ładnym stylu pokonał niezłego Szakura. Identyczny bilans dotychczasowych startów ma Arash, triumfator biegów o Nagrody Bandosa i Europejczyka. Ciekawe, czy będzie w stanie nawiązać walkę z wyhodowanym w Niemczech rywalem. Dwa zwycięskie starty  we Wrocławiu nie pozwalają lekceważyć towarzyszki stajennej HN Rasala – Syrmy, ale klacz pokonywała dotąd słabszych konkurentów. Coraz lepiej radzą sobie Omar i Creator, natomiast trudniejsza do oceny jest Margaret, która w ostatnim starcie nie sprostała roli faworytki.

Mocna obsada Memoriału Bogdana Ziemiańskiego

O godz. 14.45 rozegrany zostanie Memoriał Bogdana Ziemiańskiego. Niemal w każdej z dotychczasowych edycji mocnego konia wystawia jego syn Krzysztof.  W 2011 r. El Weiron, a w 2012 r. Impact, który stanie na starcie również tym razem.  W ub. roku świetnie spisał się on w biegu o Nagrodę Europy, ulegając tylko Ameretto, jednak w bieżącym spisuje się nieco gorzej i wypadł ze ścisłej czołówki. Jednak to nadal bardzo dobry koń i będzie z pewnością jednym z faworytów. Co ciekawe, na starcie stanie również jego młodszy (o 2 lata) brat – Inextremo.

061
Inextremo – młodszy brat Impacta

Z pozostałych koni warto zwrócić uwagę na mocną reprezentację polskiej hodowli: trzeciego w tegorocznych Derby Muzahima, biegającego nieco poniżej oczekiwań derbistę z 2012 r. Pirata oraz bardzo dzielnie radzącego sobie Mastera Barsa. Francuski Al Kazar de Chalain spisuje się coraz lepiej i może sprawić niespodziankę, natomiast Prabus ma raczej niewielkie szanse.

Nieobliczalne klacze

Jeśli wierzy się powiedzeniu, że arab leci, jak się wyśpi, to bardzo dobrym przykładem jest utalentowana Moria. Klacz nie zachwycała osiągnięciami w wieku trzech lat i pierwszy tegoroczny występ miała równie nieudany. Potem jednak, w mocniejszej stawce, była bliska zwycięstwa. W kolejnym biegu zajęła dopiero trzecie miejsce w bardzo słabej stawce, a 2. sierpnia sprawiła ogromną sensację pokonując w biegu II grupy bardzo mocną Edormę – triumfatorkę gonitwy o Nagrodę Pamira.

457
Moria walczy z Edormą

Równie nieobliczalna jest Epiona, która zaczęła sezon dość przeciętnie, a następnie odniosła dwa łatwe zwycięstwa, by pod koniec lipca zupełnie rozczarować. Do walki z wyżej wymienioną trójką powinna włączyć się Esponna – najlepsza klacz ub. sezonu. W tym roku wiosną prezentowała się nieco słabiej, ale w Sopocie potwierdziła zwyżkę formy wygrywając w nieźle obsadzonej gonitwie.

Z pozostałych klaczy na wyróżnienie zasługują  Daffie Royal, jedyna reprezentantka zagranicznej hodowli (została wyhodowana w Szwecji), oraz Harmonica, której półsiostry Herma i Hipoteza wygrywały najważniejszą gonitwę dla klaczy – Oaks. Eufrazja i Bint Mabi jak na razie radzą sobie gorzej niż w poprzednim sezonie, podobnie przeciętna wydaje się Galopeja.