Traf Online
Oglądaj i graj!!!
Podwajamy wyścigowe emocje!
Zaloguj się na TrafOnline.pl już teraz!

Aktualności

Tor Służewiec

Handikap Otwarcia-Nagroda Dandolo. Mocny tercet Macieja Jodłowskiego

23 kwietnia 2014

Dokładnie rok temu pierwszą gonitwę sezonu w bardzo przekonującym stylu wygrał trenowany przez Macieja Jodłowskiego Invisible Dubai, którego pod wagą 60,5 kg do zwycięstwa poprowadził Błażej Giedyk. W najbliższą sobotę przekonamy się, czy historia lubi się powtarzać.
Siedmioletni kasztan pod tym samym jeźdźcem, który został uznany za rewelację poprzedniego sezonu (brakuje mu dwóch zwycięstw do osiągnięcia stopnia praktykanta dżokejskiego), poniesie tylko o 0,5 kg więcej niż wówczas.

Madjani
Madjani

Trener Jodłowski zapisał do tego biegu jeszcze dwa inne, zdolne konie, których dosiądą czescy jeźdźcy. Madjani (60 kg) zaimponował w sezonie 2013 czterema zwycięstwami w ośmiu startach, natomiast dwukrotnie pierwszy Duke of Zamindar (57,5 kg) zmienił w zimie stajnię.
Bez wątpienia w gronie faworytów powinien znaleźć się Young Boy (61 kg),czołowy koń roku 2012, który w wyniku infekcji miał nieudany ub. sezon. Warto zwrócić uwagę także na zawsze dobrze przygotowanego wiosną Solo Su (60 kg) oraz potrafiącego sprawiać niespodzianki pod niskimi wagami (46,5 kg) Juana Luoo. Nieobliczalne są Aischylos (61 kg) i szczególnie groźny na miękkim torze Tropical Fly (60,5 kg), natomiast szykowanego do gonitw płotowych Samareto (56,5 kg) czeka pod uczniem trudne zadanie.

Memoriał Tomasz Dula ? wyrównana stawka

W gronie siedmiu uczestników tej handikapowej gonitwy I grupy (sobota, gon. III, godz. 14.15), zgłoszone do Derby zostały klacze Testarossa i Medicina oraz ogier Charbinger, więc wydaje się, że to z nimi trenerzy wiążą największe nadzieje. Urodzona w Irlandii Medicina (57 kg) w wieku dwóch lat miała spore problemy podczas startów do gonitw. Już na początku wyścigów traciła do rywali kilkadziesiąt metrów i mimo ładnego finiszu dwukrotnie zajęła trzecie miejsce. W trzecim i czwartym występie już start nie przysparzał jej tylu problemów i odniosła pewne zwycięstwa.
Polskiej hodowli Testarossa (54 kg) sprawia wrażenie nieco wolniej rozwijającej się klaczy, jednak z każdym kolejnym startem w wieku dwóch lat radziła sobie lepiej. Karierę rozpoczęła zajmując czwarte miejsce w gonitwie o Nagrodę Próbną, następnie była druga, aż wreszcie wygrała. Wydaje się, że powinna radzić sobie lepiej wraz z wydłużaniem dystansu.
Bardziej zagadkowy jest Charbinger (57,5 kg), który pochodzi z pierwszego rocznika koni po og. Arithmancer. W opinii trenera bardzo się rozwinął i powinien w tym sezonie spisywać się zdecydowanie lepiej, co potwierdza również fakt, że jego rodzeństwo od strony matki bardzo dobrze radziło sobie na czeskich torach w wieku trzech lat. W ub. roku już w debiucie wygrał gonitwę o Nagrodę Próbną. Potem pobiegł jeszcze raz, zajmując czwarte miejsce w biegu o Nagrodę Skarba, ulegając tylko trójce mocnych konkurentów (Dżeraldowi, Dolomiti oraz Modraszkowi).
Z pozostałej czwórki na wyróżnienie zasłużyły sobie klacze Jagiellonia (57,5 kg) i Essea (54,5 kg), które w wieku dwóch lat odniosły po dwa zwycięstwa. Pierwsza z nich startowała czterokrotnie w Warszawie, robiąc regularne postępy. Pod koniec roku wygrała bieg o Nagrodę Calderona na dystansie 1200 m, pokonując niezłego Lasso (56 kg). Essea była natomiast niepokonana we Wrocławiu.
Ostatnim uczestnikiem biegu jest Anno Lepi (55 kg). Ogierek poprawiał się z każdym startem i jesienią wygrał wyścig pod Czechem Tomášem Lukáškiem, który pojedzie na nim także tym razem.

Nagroda Dżamajki

Wyścig I grupy o Nagrodę Dżamajki (niedziela, gon. VI, godz. 16.15) zapowiada się równie emocjonująco. Na starcie stanie siódemka bardzo obiecujących klaczy, z których tylko siwe Rosanna Beat i Sopran Gigli nie zostały zgłoszone do Derby. Najprawdopodobniej zwyciężczyni wyłoni się więc z pozostałych uczestniczek gonitwy, tym bardziej, że wymieniona dwójka nie imponowała w wieku dwóch lat.
Najwięcej doświadczenia zdobyła dotąd bardzo solidna Dolomiti, która we wszystkich sześciu zeszłorocznych startach wywalczyła wysokie miejsca. Pod koniec sierpnia o 0,75 długości przegrała z nią wyrośnięta i zdolna Staight Away (jej bilans to jedno zwycięstwo i trzy drugie miejsca), a w październiku z taką samą stratą do Dolomiti finiszowała Zielona Herbatka (2xI, 1xII i 1xIII). Ta trójka zasłużyła na najwyższe oceny za zeszłoroczne osiągnięcia.
Niemiecka Lebensart również pokazała się z dobrej strony, wygrywając jeden bieg w trzech startach. W tym roku może być jeszcze lepsza. Zagadkowa Avantura wygrała pod koniec sezonu wyścig dla debiutantów i może okazać się czarnym koniem gonitwy.