– Jestem bardzo zadowolony z tegorocznej stawki koni ? mówi trener Maciej Jodłowski. ? Rozpocząłem również współpracę z doświadczonym dżokejem płotowym Zdzisławem Licą, który przez kilka ostatnich lat pracował w stajni Andrzeja Walickiego.

Obecnie zwłaszcza wśród koni starszych mam kilka wierzchowców przygotowywanych do biegów płotowych i przeszkodowych, więc liczę na dobre wyniki również w tych konkurencjach. W przypadku gonitw płaskich planuję w miarę możliwości współpracować z dżokejem Szczepanem Mazurem.

Invisible Dubai przeżywa drugą młodość

Niezwykle dzielny siedmioletni Invisible Dubai jest sklasyfikowany w kategorii A, ponieważ wygrał wyścig tej rangi w czerwcu we Wrocławiu ? kontynuuje wypowiedź trener. – Odnoszę wrażenie, że przeżywa on drugą młodość ? wygląda i czuje się znakomicie. Sezon rozpocznie w Handicapie Otwarcia, w którym był najlepszy rok temu pod Błażejem Giedykiem. Tym razem również moją stajnię będzie reprezentował ten duet i chciałbym, żeby historia się powtórzyła. Na tor po kontuzji wróci sześcioletni The Blue. Mam nadzieję, że będzie dobrze sobie radził. Dobrze znany warszawskiej publiczności Persei będzie przygotowywany do Wielkiej Wrocławskiej, a więc czeka go kilka startów przygotowawczych na Partynicach.

Zostały mi w stajni cztery ciekawe czterolatki, ponieważ utalentowana skokowo klacz Mahari została sprzedana. Odeszła już na matkę i ma zostać pokryta San Moritzem. Szarif, który rozkręcał się w ub. sezonie ze startu na start, odniósł trzy zwycięstwa i jest obecnie sklasyfikowany w II grupie.

Niestety, plan gonitw nie przewiduje dla niego odpowiednich wyścigów, a nie chcę go rzucać od razu na głęboką wodę i zmuszać do rywalizacji z najlepszymi końmi starszymi. Z tego względu został naskakany i prawdopodobnie rozpocznie karierę płotową. Wygląda znakomicie i uważam, że ma duże możliwości. Zobaczymy, jak będzie mu szło w nowej konkurencji.

Przybyły do mnie dwa konie, które w ub. roku trenował Józef Siwonia. Klacz Raaga Jam docelowo jest przygotowywana do biegów przeszkodowych. Wystartuje prawdopodobnie na dystansie płaskim w Warszawie, a następnie już we Wrocławiu. Ogier Duke of Zamindar bardzo się uspokoił i myślę, że powinien biegać coraz lepiej. Fajnym koniem jest Madjani, niestety jest z nim podobny problem, jak z Szarifem. Wygrał czterokrotnie w poprzednim sezonie i choć nie odczuł tego za bardzo, to wiosną nie będzie miał za bardzo gdzie biegać.

Dżerald w czołówce derbowego rocznika

Bardzo podobały mi się występy Dżeralda w wieku dwóch lat. Myślę, że może być czołowym koniem rocznika, chociaż musi się najpierw sprawdzić w dystansie. Został zgłoszony do Derby, a na początku sezonu zaprezentuje się w gonitwie o Nagrodę Strzegomia. Bardzo dobrze przezimował, wygląda wspaniale. Dodatkowo bardzo się wyciszył, więc nie powinien się spalać nerwowo. To moja duża nadzieja na udany występ w Derby.

Charbinger wygrał gonitwę o Nagrodę Próbną, więc szybko się zagrał. Obecnie jest sklasyfikowany w I grupie. Mimo to uważam, że jest koniem późniejszym i przez zimę wyraźnie poszedł do przodu. Ma świetny charakter, jest bardzo atletycznie zbudowany. Pytanie, jak będzie radził sobie na tym dość wysokim poziomie. Średnie są Nane i Sorelina, ale trochę się rozwinęły. W wieku dwóch lat nie biegały ogiery Szamet i Sztajer. Pierwszego z nich, podobnie jak jego starszego brata Szarifa, uważam za dobrego konia. Powinien wystartować na początku sezonu w gonitwie dla debiutantów. Sztajer jest niestety wiecznie trapiony kontuzjami i dolegliwościami. Miał już chyba wszystko. Szkoda, bo to ładny koń, nieźle się rozwija, ale trudno stwierdzić, kiedy wyjdzie do startu.

Bardzo równe dwulatki

Ogólnie jestem bardzo zadowolony ze wszystkich jedenastu trenowanych przeze mnie młodych folblutów. Mam aż dziewięć dwuletnich klaczek po og. Exaltation i naprawdę tworzą one bardzo równą grupę. Nie da się żadnej wyróżnić ani na plus, ani na minus. Wierzę, że wszystkie będą dobrze biegać. Nieco późniejszy wydaje się ogierek Salzburg, który urodził się w maju. Irlandzkiej hodowli Mushrae jest pełnym bratem zwyciężczyni biegu o Nagrodę Wiosenną Black Pantery. Może nie ma imponujących wymiarów, ale jest krępy i bardzo silny.

Master Bars wygląda super

Pięcioletni Master Bars, który w treningu Adama Wyrzyka wygrał gonitwę o Nagrodę Janowa, wygląda obecnie super. Niestety, pierwszy wyścig, w którym może wziąć udział jest zaplanowany na 7. czerwca. Pracuje bardzo dobrze, ale do tego biegu pozostało jeszcze sporo czasu.

Znakomicie przezimowała niezwykle dzielna w wieku trzech lat Esponna. Miała ciężki sezon, dużo biegała i mimo że wygląda na wypoczętą, wraz z właścicielem postanowiliśmy nie zgłaszać jej do Derby. Rywalizacja z silnymi ogierami mogłaby być dla niej zbyt wielkim obciążeniem. Wyścigiem docelowym będzie dla niej Oaks. Bardzo rozwinęła się przez zimę Adrenalina, która błysnęła już pod koniec ub. sezonu. Ma skromne wymiary, ale wyraźnie poszła do przodu i ona z kolei będzie zgłoszona do Derby. Planuję dla niej spokojniejsze wejście w sezon. Niewykluczone, że z Esponną spotkają się w Oaks.

Trzylatki są już zaawansowane w pracy treningowej. Nieco lepsze wydają się ogiery, a z nich na razie lepiej pracuje Ekaso, syn czempiona Ontario HF. Półbrat Master Barsa ? Marczello, ma dużo siły fizycznej, ale zdecydowanie trudniejszy charakter. Mam nadzieję, że trochę się ułoży, wówczas także powinien być bardzo dobry. Bardzo wyrośnięta klacz Naria jest półsiostrą Netki i Naury. Jest potężna, ale rusza się całkiem nieźle. Będzie rywalizowała w gronie klaczy ? dodaje na koniec trener Maciej Jodłowski.