– Mamy w tym roku w treningu liczną grupę starszych folblutów (15) – mówi Wojciech Olkowski należący do ścisłej czołówki służewieckich szkoleniowców (w ub. roku przygotowywane przez niego konie wygrały 29 gonitw i zajęły 25 drugich miejsc). Supergwiazdą jest czteroletni Star Poker.
W ub. roku on wygrał trzy prestiżowe nagrody kat. A – Memoriał Fryderyka Jurjewicza, Syreny i Mosznej, oraz pobił rekordy toru na 1400 (1’22,7) i 1600 m (1’34,3). Bardzo dobrze wygląda po zimie. Liczymy, że znów będzie walczył o miano najlepszego sprintera i milera na torze – podkreśla.

A oto przedsezonowe oceny trenera Wojciecha Olkowskiego.

Inheritor – Ma już 8 lat, ale oceniam go nadal bardzo wysoko. Będzie groźny w każdym wyścigu do 1600 m.

North Pacific – Miał problemy zdrowotne. Jeszcze nie pracuje.

Aischylos (6) – Bardzo dobrze przezimował. Jak to my mówimy, jest na chodzie. Wystąpi już w pierwszej gonitwie sezonu. Spotka się z silnymi rywalami, ale liczymy, że powalczy.

Jansen – To średniak, jednak gdy trafi na sprzyjające warunki (lubi miękki tor) i niezbyt mocnych rywali potrafi walczyć o zwycięstwo.

Dżusticja (5) – Myślę, że może być nawet lepsza niż w ubiegłym roku. Bardziej odpowiada jej tor elastyczny.

Indian General – Był trzeci w Derby i drugi w St. Leger w 2012 r. Z powodu kontuzji nie startował w ubiegłym sezonie. Obecnie czuje się dobrze. Jeśli wyjdzie do startu, powinien zaliczać się do czołówki.

Jałta i Karteczka – Bardzo dobrze przepracowały zimę. Myślę, że utrzymają dotychczasowy poziom.

Admiral Quest (4) – Po Derby, w których chyba niepotrzebnie biegał (był 13.), nie startował z powodu kontuzji. Teraz jest już zdrowy i ładnie wygląda. Rozpocznie sezon od wyścigów grupowych.

Aviator – To szczery, niezły koń grupowy. Zawsze na siebie zarobi.

Calmir – Miał trudny charakter, dlatego zimą został poddany zabiegowi kastracji. To teraz zupełnie inny koń. Dobrze galopuje, więc liczymy, że będzie osiągał znacznie lepsze wyniki.

Daremi – Jest szybką klaczą, czuje się dobrze. Mamy nadzieję, że nie będzie gorsza niż w ub. roku.

Espadon – Był piąty w Derby. Potem ze względów zdrowotnych już nie biegał. Zacznie występy w III grupie, ale nie na początku sezonu.

Issachar – Uległ kontuzji i na razie nie jest jeszcze gotowy do wyścigów.

– Z trzylatków najbardziej liczymy na Stratega. Świetnie wygląda po zimie. Myślę, że to dobry koń. Zgłosiłem go do Derby, ale będzie do nich prowadzony boczną ścieżką. Zaprezentuje się już podczas pierwszej dwudniówki w wyścigu II grupy.

Cymbergaj – Rozwinął się, dobrze wygląda. Ma sporo szybkości.

Juranda – To średnia kobyłka.

Kudrat – W ubiegłym roku zawiódł, ale być może będzie lepiej biegał, bo jego pochodzenie wskazuje, że to raczej późny koń.

Mkeefa – Niezła klacz, jednak po zimie jeszcze nie wygląda tak, jakbym chciał.

Newman – To duży koń, lecz chyba tylko średniej klasy.

Poliszynel – Dopiero zadebiutuje. Myślałem, że pobiegnie na początku sezonu, ale dostał bukszyn.

Pressor – Miał problemy zdrowotne już jako dwulatek. Biegał poniżej oczekiwań. Na razie tylko chodzi w karuzeli. Nie wiadomo, kiedy wyjdzie do startu, ale to może być niezły koń.

Sofira – Nie biegała w wieku dwóch lat. Ciągle trapią ją jakieś kontuzje. Trudno powiedzieć, kiedy zadebiutuje.

– W grupie 12 dwulatków, trzy są hodowli irlandzkiej. Dwa ogiery, Kolekcjoner i Thunder Thor, nieźle się zapowiadają, natomiast klacz Little Romance jest jeszcze mała (148-172-18). Musi podrosnąć i dojrzeć. Dwa konie po Ecosse przekazał mi do treningu Hodowca Roku 2013 Andrzej Zieliński. Siwy ogierek Dolomitte (od Desert Dabby) bardzo dobrze galopuje. Zadowolony jestem także z Paradise Island, siostry Patronusa. Ciekawym koniem jest również Jusain Bolt, syn Dona Corleone i Jagody, hodowli pana Krzemińskiego.

Stałym dżokejem w stajni Wojciecha Olkowskiego jest Włoch Stefano Mura. Gościnnie jeździ też pracujący w Niemczech Piotr Krowicki.

Przygotował Islander